Ludziom, którzy stracili dobytek w 2010 roku, państwo przyznało domy zastępcze, zbudowane na działkach należących do lokalnej administracji. Wiele rodzin nie mieściło się w kwaterach o powierzchni 80 metrów kwadratowych i żądało większych. Za dodatkową powierzchnię i wyższy standard mieli dopłacić – czego domagają się w tej chwili władze.
CZYTAJ DALEJ