Według tybetańskich źródeł 6 lutego doszło do symbolicznego protestu w Kardze (chiń. Ganzi), w prowincji Sichuan.
Pema Dordże, siedemnastoletni mnich klasztoru Za Gongsar, szedł ulicą, wołając o szybki powrót Dalajlamy. Kilka minut później został skatowany do nieprzytomności i zabrany przez policjantów.
Nie wiadomo, gdzie jest przetrzymywany.