Policjanci otworzyli ogień do trzech tybetańskich motocyklistów, którzy 10 marca nie zatrzymali się do kontroli w wiosce Dronru, w okręgu Draggo (chiń. Luhuo) prefektury Kardze (chiń. Ganzi), w prowincji Sichuan. Jeden z nich jest ranny.
Tybetańczycy jechali na ceremonię buddyjską, na motorach mieli zatknięte flagi modlitewne. Kiedy nie zareagowali na wezwanie do zatrzymania się, policjanci otworzyli do nich ogień.
Mężczyzna imieniem Tamdin został postrzelony w nogę, dwóm innym udało się uciec.
Tagi: Polityka