Policja zatrzymała siedmiu mnichów z klasztoru Cenden w niespokojnym okręgu Sog (chiń. Suo) prefektury Nagczu (chiń. Naqu), w Tybetańskim Regionie Autonomicznym.
Duchownych zabrano ze świątyni 14 marca. Lokalne źródła spekulują, że zatrzymanie mogło mieć związek z przekazywaniem „drażliwych informacji i zdjęć”. Jeden z nich, Namgjal Cultrim, był już zatrzymywany w 2011 i 2012 roku.
W klasztorze, w którym „zainstalowano pięćdziesiąt kamer, śledzących każdy ruch mnichów”, stacjonuje grupa policjantów.