Chińskie media informują o „kontrwywiadowczych” szkoleniach mnichów i mniszek z przygranicznego Njingtri (chiń. Lingzhi) w Tybetańskim Regionie Autonomicznym.
Funkcjonariusze „lokalnych i centralnych struktur bezpieczeństwa państwa” uczą mnichów „walki ze szpiegostwem” i „zapobiegania próbom wzniecania konfliktów przez separatystów etnicznych” w newralgicznym regionie „pełnym wojskowych instalacji”.
Duchownych pouczono o treści stosownych przepisów i „konsekwencjach ich łamania”.
Tybet ma być celem „wielu zagranicznych agencji wywiadowczych”, które próbują wykorzystywać do swoich celów „separatystów etnicznych”.