Według tybetańskich źródeł 28 listopada policja zatrzymała samotnego demonstranta w Kardze (chiń. Ganzi), w prowincji Sichuan.
Dziampa Senge – ojciec dwojga dzieci – szedł główną ulicą miasta, rozrzucając ulotki i wołając o „błogosławieństwo oraz długie życie Jego Świątobliwości Dalajlamy”. Po kilku minutach został obezwładniony i wywieziony przez funkcjonariuszy z lokalnego komisariatu. Nie wiadomo, gdzie jest przetrzymywany.
Do serii podobnych, symbolicznych wystąpień dochodziło we wrześniu i październiku w Ngabie (chiń. Aba).