Tybetańscy i muzułmańscy uczniowie oraz ich rodzice wspólnie protestują przeciwko „obniżaniu nakładów na kształcenie grup mniejszościowych” w Banjanie (chiń. Hualong), w prefekturze Coszar (chiń. Haidong), w prowincji Qinghai.
Demonstranci, którzy 24 stycznia zebrali się przed budynkami rządowymi w Silingu (chiń. Xining), domagali się też przeprowadzenia dochodzenia w sprawie sekretarza lokalnego departamentu edukacji, którego oskarżają o „sprzeniewierzenie przyznanych przez rząd funduszy, blokowanie centralnej polityki oświatowej oraz odbieranie mniejszościom prawa do nauki”.
Według lokalnych źródeł „dotychczasowe skargi nie zdały się na nic, więc ludzie przenieśli protest na ulice”. Demonstranci trzymali transparent z napisem: „Protestujemy przeciwko przewodniczącemu okręgowego departamentu oświaty Ma Trinlungowi”.
W zeszłym roku w Bajanie – w którym dominującą grupą etniczną są chińscy muzułmanie Hui – władze kazały zamknąć prywatną tybetańską szkołę. „Poziom znajomości naszego języka w mowie i piśmie systematycznie tu spada”.