Rano pierwszego lipca 2001 roku zawołał mnie – byłam jeszcze trybikiem systemu – kierownik naszej „jednostki pracy” i kazał biec pod Potalę. Miałam zrobić materiał z osiemdziesiątych urodzin Komunistycznej Partii Chin dla Literatury Tybetańskiej.
CZYTAJ DALEJ