„Populacja” instytutu – w którym studiują tysiące tybetańskich mnichów i mniszek oraz chińskich buddystów – do końca września 2017 roku ma zostać „zredukowana” do pięciu tysięcy. Według tybetańskich źródeł przed rokiem Larung Gar „musiało opuścić sześćset osób, którym kazano wracać do domów”.
CZYTAJ DALEJ