Sonam Jarphel spędził w więzieniu ponad dwa lata za wyjście z portretem Dalajlamy na ulicę w Serszulu (chiń. Shiqu), w prefekturze Kardze (chiń. Ganzi) prowincji Sichuan.
Dwudziestokilkuletni mnich, którego zatrzymano 26 listopada 2014, odzyskał wolność 21 grudnia 2016 roku.
Według tybetańskich źródeł przełożonym klasztoru i krewnym kazano podpisać poręczenia, że zwolniony duchowny „nigdy więcej nie złamie prawa”.