W środku mroźnej zimy
Wiatr porwał flagi modlitewne.
Demon spadł nagle
Na orła mego ducha,
Zmuszając go do ucieczki.
Płaczę na samo wspomnienie.
Mijają lata,
Kraj spowijają chmury kadzidlanego dymu.
Gdzie ma leczyć rany
Orzeł mego ducha?
Cisza i grymas bólu.
Płaczę na samo wspomnienie.
Om mani peme hung.
Om mani peme hung.
Wróć do domu.
I niech wróci do niego mój orzeł.
Wróć do domu.
I niech wróci do niego mój orzeł.
Lhasa, 10 marca 2010 roku
Za przekładem A. E. Clarka, opublikowanym przez Ragged Banner Press.