Według tybetańskich źródeł władze chińskie zakończyły wydalanie mnichów i mniszek z Instytutu Studiów Buddyjskich Larung Gar w Sertharze (chiń. Seda), w prowincji Sichuan.
W zeszłym roku Instytutowi narzucono nowy limit liczby duchownych. Nadliczbowych wydalono, burząc ich domy.
Ostatnia grupa – dwieście pięćdziesiąt mniszek z różnych regionów prowincji Qinghai – opuściła Larung Gar 6 kwietnia. Dzięki przełożonym kompleksu, którzy od początku apelowali do adeptów o zachowanie spokoju i stosowanie się do poleceń władz, kobiety mają zostać przyjęte do lokalnych klasztorów i świątyń.
Kilka dni wcześniej wizytę w Larung Garze złożył Yin Li, gubernator prowincji Sichuan. Tybetańskie źródła informują, że podczas spotkania z „komitetem demokratycznego zarządzania” Instytutu „przypomniał, iż decyzja o wydaleniach i wyburzeniach zapadła na najwyższym szczeblu”. Zapowiedział także, że wśród czekających na wyburzenie budynków są „nie tylko małe domy mieszkalne”.