Chińskie służby od dwóch lat intensywnie werbują „niezadowolonych tybetańskich uchodźców”. Wielu Tybetańczyków ze stanu Arunaćal Pradeś, Sikkimu i innych regionów północno-wschodnich Indii „wraca do Chin”. Pekin próbuje ich wykorzystać do stworzenia „bazy” i „kanałów systematycznego pozyskiwania strategicznych informacji”.
CZYTAJ DALEJ