Według tybetańskich źródeł 27 listopada na ulicy w Ngabie (chiń. Aba), w prowincji Sichuan „w proteście przeciwko chińskim rządom” podpalił się mężczyzna imieniem Jonten.
CZYTAJ DALEJUlice „non stop patrolują teraz policyjne samochody i oddziały mundurowych. Wszędzie roi się też od tajniaków przebranych za straganiarzy, żebraków i zwykłych przechodniów. Jest ich tylu, że ludzie boją się wychodzić z domów”.
CZYTAJ DALEJBohaterów, którzy oddali życie dla dobra rodaków,
Bojowników, którzy dalej walczą o niepodległość Tybetu,
Skazali na piekło ludobójstwa, tortur i tyranii.
CZYTAJ DALEJ