Anja Sengdra – zatrzymany we wrześniu 2018 roku działacz społeczny z Gade (chiń. Gande) w prefekturze Golog (chiń. Guoluo) prowincji Qinghai – 6 grudnia został skazany po dwudniowym procesie na siedem lat więzienia za „wzywanie do zakłócania porządku publicznego, wszczynanie burd i wywoływanie problemów”.
Chiński adwokat Lin Qilei (na zdjęciu z synem skazanego) informuje, że razem z Anją sądzono ośmiu Tybetańczyków z Gologu. Wszyscy zostali „uznani za winnych i trafią do więzienia”.
Dzimtri – brat Anji Sengdry zatrzymany 16 grudnia 2018 roku – został przewieziony z aresztu śledczego do szpitala w Silingu (chiń. Xining), gdzie zmarł w „niewyjaśnionych okolicznościach”.
Według obrońcy Anja Sengdra „nie zgadza się z wyrokiem i będzie się od niego odwoływał”.
Anja Sengdra od lat walczył z korupcją, czym naraził się lokalnym aparatczykom i zyskał ogromny szacunek ziomków, którzy napisali w jego obronie co najmniej trzy petycje. W areszcie był bity, przez siedem tygodnie nie dopuszczano do niego adwokata, najbliższym nie udzielono zgody na żadne widzenie.