Khenpo Sodargje – jeden z najdonośniejszych głosów buddyzmu tybetańskiego w Chinach – 30 grudnia 2019 roku ogłosił zamknięcie Instytutu Współczucia i Mądrości Bodhi, który miał oddziały na całym świecie. Uczniowie podejrzewają, że niespodziewaną decyzję wymusiły władze chińskie.
Khenpo Sodargje ma ponad półtora miliona „obserwujących” w chińskim serwisie społecznościowym Weibo i jest jednym z opatów Larung Garu – wielkiego obozowiska klasztornego systematycznie rozbijanego przez władze i kierowanego obecnie bezpośrednio przez partyjnych aparatczyków. Prowadzi doskonały anglojęzyczny portal i profile w międzynarodowych serwisach społecznościowych, które są blokowane w ChRL.
Larung Garu ani Bodhi nie ocaliło stanowcze odżegnywanie się od „polityki”. Oświadczenie, które opublikowano na stronie Larung Garu, mówi, że „pewni ludzie podejmowali różne działania w imieniu Instytutu Bodhi” oraz prowadzili „nielegalną działalność”. Według zastrzegającego anonimowość chińskiego ucznia, na którego powołuje się International Campaign for Tibet (ICT), komunikat pisano „wyraźnie pod dyktando” komunistycznych władz. To samo źródło twierdzi, że w listopadzie 2019 roku obaj tybetańscy opaci Larung Garu byli przesłuchiwani.
Khenpo Sodargje rozwiązał Instytut Bodhi oraz „wszystkie związane z nim instytucje i ośrodki Dharmy”, które mają „zawiesić” wszelkie projekty i zamknąć strony internetowe. Uprzedził, że ewentualne późniejsze komunikaty albo prośby o datki z Instytutu będą „fałszywe”. Oświadczenie kończy zdanie: „Nadal będę kochał kraj i religię oraz służył rzeszom wiernych. Mam nadzieję, że pozostaną oni uczciwi i będą przestrzegać prawa”.