Władze chińskie – powszechnie krytykowane za indolencję, ukrywanie epidemii i sprowadzenie globalnego zagrożenia – w ramach propagandowej kontrofensywy donoszą o „wykorzystywaniu medycyny tybetańskiej do walki z nowym wirusem”.
CZYTAJ DALEJOd siedemdziesięciu lat Komunistyczna Partia Chin ściąga na kraj kolejne katastrofy od wielkiego głodu, rewolucji kulturalnej i masakry w Pekinie po brutalne tłumienie tybetańskich i hongkońskich protestów czy masowe aresztowania Ujgurów. Liczba ofiar klęsk żywiołowych, takich jak trzęsienie ziemi w Sichuanie czy SARS, byłaby też znacznie niższa, gdyby nie korupcja i dupokrytyka aparatczyków.
CZYTAJ DALEJ