Władze lokalne informują, że 28 stycznia zatrzymano Tybetańczyka, który „rozpowszechniał pogłoski o koronawirusie” w mediach społecznościowych.
Mężczyzna nazywający się Ce opublikował nagranie, w którym twierdzi, że do Darlagu (chiń. Dari), w prefekturze Golog (chiń. Guoluo) prowincji Qinghai sprowadzono wołowinę „zatrutą koronawirusem” i że zjedzenie tego mięsa grozi śmiercią.
Ce został zatrzymany przez funkcjonariuszy „brygady cyberbezpieczeństwa” Biura Bezpieczeństw Publicznego w Darlagu. Ukarano go ośmioma dniami aresztu i grzywną.
Według oficjalnych źródeł w lutym zeszłego roku za „pogłoski” o koronawirusie z Wuhanu aresztowano siedem osób w Czamdo (tyb. Changdu) i trzy w Mangrze (chiń. Guinan).