Według tybetańskich źródeł w ostatnich tygodniach policja zatrzymała „bez powodu” sześciu działaczy społecznych z prefektury Kardze (chiń. Ganzi) w Sichuanie.
Se Nam, pisarz i ekolog z Sertharu (chiń. Seda), został zatrzymany „bez przyczyny” 2 kwietnia.
Tego samego dnia „policja zabrała” Cering Dolmę, działaczkę, którą aresztowano już co najmniej dwukrotnie za udział w protestach w 2008 i 2012 roku.
Gangbu Judrum – którego w 2008 roku skazano na trzy lata więzienia za „podniesienie zakazanej tybetańskiej flagi i wołanie o powrót Dalajlamy”, a w 2012 na dwa lata za udział w pokojowym proteście – został zatrzymany 22 marca.
Następnego dnia, „choć nie zrobił nic złego”, zatrzymano Gangkje Drubpę Kjaba – popularnego pisarza i byłego więźnia politycznego z Sertharu.
Nie wiadomo, gdzie są przetrzymywani. Do tej pory nie udało się też ustalić imion dwóch pozostałych zatrzymanych.