Policja zatrzymała w marcu czterech uczniów szkoły średniej nr 2 z Ngaby (chiń. Aba) w prowincji Sichuan za „próbę ucieczki do Indii”.
Według tybetańskich źródeł czterech innych uczniów „zaginęło”. Zatrzymanych „maltretowano” w areszcie i ukarano grzywnami w wysokości 20 tysięcy yuanów (11,2 tys. PLN). Rodziców „zaginionych” poinformowano, że chłopcy „przekroczyli granicę i wpadli w ręce przestępczej organizacji”. Policjanci mieli mówić, iż rodziny „mogą ich odzyskać, o ile zapłacą 80 tysięcy yuanów (45 tys. PLN)”.
Tybetańczycy sądzą, że „zaginieni” chłopcy również zostali zatrzymani, a policja próbuje wymusić „haracz”.