Tybetańskie źródła – z nieukrywaną satysfakcją – informują o tragicznej śmierci aparatczyka odpowiedzialnego za zniszczenie co najmniej trzech wielkich posągów i falę prześladowań w klasztorze Draggo (chiń. Luhuo), w prefekturze Kardze (chiń. Ganzi) prowincji Sichuan.
Pięćdziesięciotrzyletni Wang Dongsheng, „chiński aparatczyk pochodzenia tybetańskiego” zginął na miejscu 16 stycznia 2024 roku „po upadku z czwartego piętra centrum handlowego w Chengdu”.
W 2021 roku Wang – nowo mianowany sekretarz partii okręgu Draggo – kazał zburzyć trzydziestometrowy posąg Buddy, dwupiętrowy posąg Majtrei, piętnastometrowy posąg Padmasambhawy i przyklasztorną szkołę. Na rozbiórkę „spędzono okolicznych mieszkańców”.
Przy okazji aresztowano, torturowano i poddano „reedukacji” co najmniej jedenaście osób. Po fali protestów społeczności międzynarodowej władze próbowały obwiniać mnichów, poddając ich dalszym represjom i szykanom.
Wang „zasłużył sobie na awans” do Draggo, „nadzorując pacyfikację” słynnego obozowiska klasztornego Larung Gar. W sierpniu 2022 roku został dyrektorem Biura nauki i technologii prefektury Kardze. W oficjalnym komunikacie podano, że „spadł” w centrum handlowym dzielnicy Wuhou.