Chiny są wspaniałe pod warunkiem, że rozumie się obowiązujące tu ukryte zasady, przestrzega ich i wykorzystuje je do swoich celów. O ile nie uwiera cię, że politycy zachowują się jak bydło, system wciąż raczkuje, nic nie ogranicza władzy rządzących, a przyszłość jest niepewna, jeśli nie przeszkadza ci fikcja tak zwanego państwa prawa, brak sprawiedliwości, krzywdy społeczne oraz przepaść między bogatymi a biednymi, jeżeli nie czujesz potrzeby korzystania z wolności słowa, wolności sumienia, wolności od nędzy ani wolności od terroru, o ile wiszą ci rabunkowa gospodarka bogactwami naturalnymi, zagłada środowiska, trujące powietrze i woda tudzież jałowa ziemia – jesteś, człowieku, w raju.
11 lutego 2011
Mikroblogowy wpis – natychmiast usunięty przez cenzorów, ale powielany przez wielu obywateli sieci – popularnego dziennikarza, który przed kilku laty trafił do więzienia za swoją bezkompromisowość; dokładnie sto czterdzieści dopuszczalnych znaków.
