Policja przeszukuje „wszystkie prywatne domy” w co najmniej czterech miejscowościach, w Ngabie (chiń. Aba), w Sichuanie. Funkcjonariusze każą „zrywać flagi modlitewne i rozbierać kadzielnice”, które Tybetańczycy tradycyjnie budują na dachach. „Mówi się, że testują tu kampanię, którą zaraz ogłoszą w innych regionach”. Jednocześnie władze zabraniają „wspólnego odmawiania modlitw w internecie i mediach społecznościowych”. Osoby, które zakładały takie grupy, są „wzywane na przesłuchania”.
CZYTAJ DALEJ