Według niezależnych źródeł Chiny zbudowały już i zaludniły „wioski obronne” przy każdej dolinie na granicy Tybetu z Indiami, Nepalem i Bhutanem.
CZYTAJ DALEJMamy powody do furii? Wciąż na rozkaz władz lokalnych wyburza się ludziom domy. Inżynierowie fetują sukcesy, póki ich dzieło nie rozsypie się w proch. Petentów zamyka się w nielegalnych więzieniach. Za każdą katastrofę przeprosić półgębkiem. Korporacyjne podrzynanie gardeł nazwać „zdrową rywalizacją”, zostawiając całą resztę właściwym departamentom.
CZYTAJ DALEJ