Składałam niezliczone petycje w lhaskim sądzie, apelując, aby zgodnie z prawem ponownie rozpatrzono sprawę Dordże Tasziego.
Byłam za to wielokrotnie zatrzymywana, wleczona i bita przez funkcjonariuszy Biura Bezpieczeństwa Publicznego.
Dziś niedomagam, bicie odebrało mi zdrowie.
Ponoć nie mam wprawa domagać się ponownego rozpatrzenia sprawy brata!
Niemniej będę protestować i składać petycje, dopóki nie odpowie na nie Sąd Ludowy w Lhasie!
24 września 2024
Gonpo Kji opublikowała kolejny apel w sprawie brata – swego czasu najbogatszego Tybetańczyka, skazanego (zdaniem ekspertów bezpodstawnie) na karę dożywotniego pozbawienia wolności za „oszustwa kredytowe”.