W 2005 roku – jako pięciolatka – trafiłam z ulicy do hostelu Tong-Len z pierwszą grupą wychowanków. To było niewyobrażalne przeżycie.
Po kilku miesiącach miałam rozmowę kwalifikacyjną. Byłam bardzo mała i niespecjalnie rozumiałam, co to znaczy, ale powiedziałam, że chciałabym być lekarką. Do dziś nie wiem, co mnie zainspirowało do udzielenia takiej odpowiedzi na pytanie, o czym marzę.
Dzięki wsparciu i wykształceniu, jakie otrzymałam od Tong-Len, to marzenie stało się rzeczywistością. (I nie mam tu na myśli tylko wiedzy akademickiej, ale także zaszczepienie nam dobroci, współczucia oraz chęci służenia innym.)
Świętuję uzyskanie dyplomu z poczuciem misji. Droga, którą przeszłam od żebrania na ulicy do studiów w akademii medycznej, uczyniła ze mnie osobę pełną empatii i gotowości do niesienia pomocy.
Jestem dumna z dziedzictwa inicjatywy, które przeobraziła życie wielu podobnych mi dzieci, oraz wdzięczna patronom i pracownikom Tong-Len oraz rodzicom, hostelowemu nauczycielowi i matce. Bez nich moje marzenie byłoby tylko snem.
Dharamsala, 29 września 2024
Tonglen – nazwa małej organizacji pomocowej z Dharamsali – jest buddyjską praktyką ćwiczenia umysłu w „dawaniu” (innym własnego szczęścia) i „braniu” (na siebie cudzego cierpienia).