
Tybetańskie źródła informują o „zaginięciu” Hungkara Rinpoczego, znanego nauczyciela buddyjskiego i działacza społecznego z Gade (chiń. Gande) w Gologu (chiń. Guoluo), w prowincji Qinghai.
Hungkar Rinpocze jest synem Ugjena Kusum Lingpy (1934–2009), słynnego tertona („odkrywcy ukrytych skarbów” tantrycznych rytuałów i pouczeń), który jak większość hierarchów buddyjskich spędził ponad dwadzieścia lat w chińskich więzieniach, a po zwolnieniu zakładał klasztory i szkoły. Uzyskawszy zgodę władz, wyjeżdżał też do Indii i nauczał na Zachodzie.
Pięćdziesięcioośmioletni opat klasztoru Lung Ngon Thupten Czokhorling – uważany za inkarnację słynnego Do Khjence Jesze Dordże (1800–1866) – także wyjechał za zgodą władz za granicę, ukończył monastyczne studia w Indiach, a po powrocie do Tybetu zakładał klasztory (w tym pierwszy żeński w historii Gologu) i szkoły oraz organizacje charytatywne. Studiował religioznawstwo i filozofię na uniwersytecie w Pekinie. Od 2007 roku prowadził słynne „multidyscyplinarne technikum”, które dało wykształcenie „tysiącom Tybetańczyków”. Słynął z kampanii rozdawania ubrań i lekarstw potrzebującym oraz wykupywania zwierząt z rzeźni.
Według lokalnych źródeł „Rinpocze znikł na początku listopada. Chińczycy zabronili o tym mówić, grożąc jego mnichom surowymi karami. Usuwają z internetu jego nagrania i wykłady”.
W ramach kampanii sinizacji „Chińczycy biorą kolejno na cel najbardziej zaangażowanych lamów, zamykając ich szkoły, fundacje i zrzeszenia. Ludzie są przybici, ale mogą się tylko modlić o bezpieczeństwo i szybki powrót Rinpoczego”.