Wydalenie tysiąca duchownych z Larung Garu

Władze chińskie rozpoczęły kolejną „pacyfikację” monastycznego kompleksu Larung Gar w Sertharze (chiń. Seda), w prefekturze Kardze (chiń. Ganzi) prowincji Sichuan.

Według tybetańskich źródeł, które przed miesiącem informowały o ściągnięciu wojska i wprowadzaniu nowych restrykcji, władze wydaliły z „obozowiska” – rozbijanego już w 2001 i 2016 roku – ponad tysiąc mnichów i mniszek.

Choć przełożeni pilnują narzuconego „limitu” pięciu tysięcy adeptów, „po przeprowadzeniu inspekcji grupy robocze zarządziły wyrzucenie ponad tysiąca osób”, które nie miały jakoby wszystkich zezwoleń. „Tym razem nie wyburzali domów”.

„Zakazali przyjmowania nowicjuszy, ale gdy ktoś umrze, pozwalają na zajęcie zwolnionego miejsca krewnym. Turystom i pielgrzymom zabroniono wnoszenia telefonów, żeby nie robili zdjęć”.

„Mówi się, że w kwietniu zaczną budowę szosy i znów zrównają z ziemią część kompleksu. Straszą więzieniem za informowanie o tym, co się tu dzieje”.

RACHUNEK BANKOWY

program „Niewidzialne kajdany” 73213000042001026966560001
subkonto Kliniki Stomatologicznej Bencien
46213000042001026966560002

PRZEKIERUJ 1,5% PODATKU