Według tybetańskich źródeł Lobsang Palden, mnich klasztoru Beri, 17 listopada został przedterminowo zwolniony „za dobre sprawowanie” z więzienia w Kardze (chiń. Ganzi), w prowincji Sichuan.
Trzydziestotrzyletniego duchownego skazano na karę dziewięciu lat pozbawienia wolności za udział w pokojowych protestach w 2008 roku. W rodzinnej wiosce witano go jak bohatera.
Innego mnicha z Beri – torturowanego w areszcie śledczym i więzieniu – zwolniono rok temu w stanie krytycznym.