Indyjskie media, powołując się na „źródła wywiadowcze”, informują, że chińska Armia Ludowo-Wyzwoleńcza „intensywnie rekrutuje Tybetańczyków”.
W związku z incydentami na granicy w Ladakhu i kryzysem w relacjach z Indiami władze chińskie mają tworzyć „tybetańską jednostkę”, wzorowaną na indyjskiej „Formacji 22”, która składa się głównie z tybetańskich komandosów. Jeśli doniesienia te się potwierdzą, będzie to pierwszy „etniczny” oddział w chińskiej armii. Wcześniej strona chińska informowała o „milicji” zawodników mieszanych sztuk walki – w tym Tybetańczyków – „strzegących” południowej granicy. Żołnierze z Chin właściwych „źle znoszą” wysokość i surowy tybetański klimat.
Od początku roku oficerowie AL-W mieli werbować Tybetańczyków w różnych okręgach prefektury Ngari (chiń. Ali).
Według opublikowanych w 2010 roku – ostatnich dostępnych – oficjalnych danych wśród 2,1 miliona żołnierzy Armii Ludowo-Wyzwoleńczej było 4300 Tybetańczyków.