Lobsang Lhundrub – „zaginiony” w czerwcu 2019 roku znany pisarz z Pemy (chiń. Banma) w prefekturze Golog (chiń. Guoluo) prowincji Qinghai – został skazany na cztery lata więzienia.
Według tybetańskich źródeł czterdziestojednoletniego mnicha, który pisał pod pseudonimem Di Lhaden, skazano za opublikowanie „podburzającej” książki. Nie wiadomo, gdzie jest przetrzymywany i kiedy odbyła się rozprawa.
Bliskim – których wezwano tylko raz, żeby powiedzieć, że „będzie proces” – do tej pory nie udało się uzyskać zgody na widzenie ani wysłanie paczki.
Lobsang Lhundrub został przyjęty do nowicjatu w wieku jedenastu lat. Studiował w Instytucie Larung Gar, wykładał w lhaskich klasztorach Sera i Drepung, wiele podróżował po Tybecie, pisał o brutalnej pacyfikacji protestów w 2008 roku. Zrezygnował z klasztornego życia, ma żonę i dziecko.