Reczungpa
W pierwotnej Dharmie nie ma punktu odniesienia.
Jeśli się do czegoś odnosi, to nie jest stan naturalny.
W wielkiej doskonałości nie ma stron.
Jeśli się do czegoś skłania, to nie jest dzogcien.
W wielkiej pieczęci nie ma stwarzania i powstrzymywania.
Jeśli się coś kreuje albo blokuje, to nie jest mahamudra.
W wielkiej szczęśliwości nie ma szczytowania i wygasania.
Jeśli się coś nasila albo słabnie, to nie jest mahasukha.
W wielkiej drodze środka nie ma nic do poznania.
Jeśli się coś stwierdza, to nie jest madhjamaka.
Czas mi w drogę do obcych krain.
Bądź zdrów, Ojcze Dziecynie, żegnaj.
Tak śpiewał Reczungpa przed zamkniętą jaskinią Milarepy.