Lhundrub – były mnich klasztoru Kirti w Ngabie (chiń. Aba), w prowincji Sichuan – na początku lutego „wyszedł z więzienia okaleczony”.
Według tybetańskich źródeł „zmuszany do pracy ponad siły” pięćdziesięcioczteroletni mężczyzna „stracił władzę w nogach” podczas odbywania kary trzech i pół roku pozbawienia wolności w więzieniu Deyang.
Lhundrub (imię świeckie: Rinczen Gede) – poszukiwany listem gończym za udział w „nielegalnej demonstracji” przed klasztorem Kirti 16 marca 2008 roku – ukrywał się przez dwanaście lat. Aresztowano go w czerwcu 2020 roku. Krewnych nie poinformowano o rozprawie. „Nie wiedzieli nie tylko za co, ale i gdzie jest sądzony”.
Były więzień „nie ma dowodu osobistego, przez co nie może uzyskać pomocy medycznej. Choć ledwie chodzi, ciągle wzywają go na przesłuchania i polityczne pogadanki”.