Kunczok Gjaco, mnich z Czency (chiń. Jianza) w prefekturze Malho (chiń. Huangnan) prowincji Qinghai, został 7 listopada zatrzymany przez policję, próbującą zapobiec rozpowszechnianiu relacji z ucieczki do Indii.
Według źródeł Radia Wolna Azja (RFA) funkcjonariusze wdarli się do celi duchownego w klasztorze Lhamo Deczen o drugiej w nocy. Skonfiskowali telefon i komputer. Mnicha przesłuchano w lokalnym komisariacie, a następnie przewieziono do aresztu w Czency, w którym spędził sześć dni.
Powodem zatrzymania była relacja zatytułowana „Pięćdziesiąt cztery dni” – dziennik opowiadający o ucieczce do Indii i audiencji u Jego Świątobliwości Dalajlamy w 1994 roku. „Esbecy grozili, że jeśli zostanie rozpowszechniona, autor skończy w więzieniu”.
Kunczok Gjaco wrócił do Tybetu w 2000 roku. Dwa lata temu napisał książkę, której „rękopis trafił za granicę, o czym ktoś musiał donieść policji”.