Władze prefektury Nagczu (chiń. Naqu) w Tybetańskim Regionie Autonomicznym obiecują „nagrody” za donosy o „przestępstwach”, takich jak propagowanie ojczystego języka i kultury czy utrzymywanie kontaktów z „kliką Dalaja” na wychodźstwie.
W dokumencie z 13 marca władze oferują 100 tysięcy yuanów (55 tys. PLN) za informacje o „przestępczych gangach”, prowadzących działalność „separatystyczną”.
Połowę tej kwoty można uzyskać za powiadomienie o hazardzie, handlu narkotykami oraz „wykorzystywaniu religii, stanowiska lub rodzinnych koneksji do nielegalnego zajęcia mienia”.
Wśród innych „nielegalnych aktywności”, które budzą szczególne zainteresowanie władz, znalazło się „zbieranie funduszy”, „działalność ekologiczna”, lichwa czy posiadanie broni. Informatorom zagwarantowano anonimowość.
W lutym o „czujne tropienie złych sił, które mogą wykorzystywać lokalne świątynie i wpływy religijne do ogłupiania i podżegania przeciwko rządowi i partii” apelował urząd bezpieczeństwa publicznego Tybetańskiego Regionu Autonomicznego (TRA).