Według lokalnych źródeł władze chińskie płacą za zawieszanie portretów przewodniczącego Xi Jinpinga w tybetańskich domach w Colho (chiń. Hainan), w prowincji Qinghai.
Tybetańskie rodziny mogą otrzymać „zapomogę” w wysokości sześciu tysięcy yuanów (3,3 tys. PLN), o ile zawieszą portret Xi Jinpinga. Zdjęcie przewodniczącego Komunistycznej Partii Chin i prezydenta ChRL „musi wisieć na tej samej wysokości, co plakaty z Potalą” – lhaskim pałacem Dalajlamy, którego zdjęcia są dziś zakazane w całym Tybecie.
„Ludzie zżymają się, ale nie mają wyjścia. To ubogi region i wszyscy potrzebują pieniędzy”.