Cering Co – przewodniczka turystyczna z Juszu (chiń. Yushu) w prowincji Qinghai – została po raz czwarty ukarana (tym razem dziesięciodniowym) aresztem administracyjnym za protest przeciwko dyskryminowaniu Tybetańczyków przez chińską policję.
CZYTAJ DALEJW 2010 roku rząd Chin zmusił wszystkie szkoły i przedszkola w Tybecie do prowadzenia zajęć w języku chińskim. Od tego czasu każdy tybetański uczeń musi zdawać egzaminy ustne po chińsku. Jednocześnie kolonialne szkoły z internatami oddzielają dzieci od rodzin i społeczności, odbierając im własny język, tradycję i kulturę.
CZYTAJ DALEJWedług tybetańskich źródeł od siedemnastu lat krewni nie są w stanie ustalić miejsca pobytu mnicha, skazanego za udział w pokojowej demonstracji w 2008 roku.
CZYTAJ DALEJPolicja przeszukuje „wszystkie prywatne domy” w co najmniej czterech miejscowościach, w Ngabie (chiń. Aba), w Sichuanie. Funkcjonariusze każą „zrywać flagi modlitewne i rozbierać kadzielnice”, które Tybetańczycy tradycyjnie budują na dachach. „Mówi się, że testują tu kampanię, którą zaraz ogłoszą w innych regionach”. Jednocześnie władze zabraniają „wspólnego odmawiania modlitw w internecie i mediach społecznościowych”. Osoby, które zakładały takie grupy, są „wzywane na przesłuchania”.
CZYTAJ DALEJTybetańskie źródła informują o „zrównaniu z ziemią dziewiętnastowiecznego klasztoru Acok i stojących wokół niego stup” w prefekturze Colho (chiń. Hainan) prowincji Qinghai.
CZYTAJ DALEJChcę iść do Bodh Gai w Indiach.
Chcę zobaczyć mojego prawdziwego Lamę.
Z szarfą ofiarną w dłoniach pójdę na spotkanie.
CZYTAJ DALEJPekin „ukarał” sankcjami kongresmena Jima McGoverna, jednego z najważniejszych sojuszników Tybetu w Waszyngtonie. „Uznam to za zaszczyt. Jeśli przywódcy ChRL nie lubią być krytykowani za naruszanie praw człowieka, powinni przestać je gwałcić. Mogliby zacząć od zaprzestania prześladowań w Tybecie, położenia kresu ludobójstwu w Xinjiangu i zakończenia walki z demokracją w Hongkongu”.
CZYTAJ DALEJIlekroć rozpaczliwie walczę o oddech pod tym nagle zarzuconym na barki brzemieniem, myślę o mężu: czymże jest moja udręka wobec jego losu? Ten uczciwy i prawy Khampa, któremu wrodzona inteligencja, dobroć, proste i trzeźwe ideały oraz zrodzony z nich wzniosły duch zjednały powszechny szacunek, zapłacił za nie niekończącymi się torturami i koszmarem niesprawiedliwego wyroku.
CZYTAJ DALEJThupten Lodo (Sabucie) – odbywający karę czterech i pół roku więzienia pisarz z Serszulu (chiń. Shiqu) w prowincji Sichuan – „został przewieziony do szpitala”.
CZYTAJ DALEJCzarny sęp
Tęskni za prawdziwym deserem
I narzeka, że mózg był kwaśny
CZYTAJ DALEJTybetańskie źródła informują o zatrzymaniu sześciu zbieraczy jarcy gumbu, którzy próbowali złożyć zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa przez chińskiego kupca. „Ludzie są wściekli. Oszukani chcieli tylko odebrać należne im pieniądze i zgłosili się na policję ze wszystkimi dowodami: pokwitowaniem i zdjęciami chińskiego biznesmena”.
CZYTAJ DALEJBudda leży w szufladzie owinięty jedwabną szarfą
Wyjmuję go nocą, żeby się pomodlić
O wybaczenie tchórzostwa, o uśmierzenie bólu
CZYTAJ DALEJWładze chińskie kazały zamknąć szkoły przy klasztorach Kirti i Lhamo Kirti w Ngabie (chiń. Aba), w prowincji Sichuan. Wszystkich (tysiąc sześciuset) wychowanków przeniesiono do nauczających po chińsku – i programowo sinizujących – szkół z internatem.
CZYTAJ DALEJDlaczego więc Douyin uniemożliwia posługiwanie się tybetańskim, naszym ojczystym językiem? To fundamentalne pytanie, na które trzeba odpowiedzieć. Zadaniem państwa jest dbać o język obywateli. Tylko jak mamy to robić? Siedzieć po wioskach i mówić tam do siebie po tybetańsku? Za pośrednictwem władz lokalnych i rozmaitych organów państwo zainwestowało ogromne pieniądze w uregulowanie i promocję handlu elektronicznego. Czy te struktury nie powinny znaczyć więcej niż Douyin?
CZYTAJ DALEJPekin błyskawicznie potępił Stany Zjednoczone za przyjęcie Ustawy o „rozwiązaniu dla Tybetu” – czyli „brutalną ingerencję” w sprawy wewnętrzne i „bardzo zły sygnał” dla rzeczników „niepodległości Xizangu” – mobilizując „patriotyczne siły” nazajutrz po podpisaniu przez prezydenta Bidena dokumentu, który OLPKK uznała za „złowrogą farsę, raniącą uczucia Chińczyków, w tym Tybetańczyków”.
CZYTAJ DALEJJego Świątobliwość urodził się w wiosce Takcer, w tybetańskiej dzielnicy Amdo, ale na skutek bezprawnej inwazji komunistycznych Chin od 1959 roku jest uchodźcą w Indiach. Najwyższy autorytet duchowy i najbardziej czczony mistrz buddyzmu tybetańskiego do niedawna był przywódcą politycznym Tybetu. Rodzice nazwali go Lhamo Dhondup, Spełniającą Życzenia Boginią, i w rzeczy samej to właśnie czyni przez całe życie.
CZYTAJ DALEJWładze chińskie kazały zamknąć słynną „średnią szkołę zawodową Dzigme Gjalcena” w Gologu (chiń. Guoluo), „prawdopodobnie ostatnią prywatną tybetańską szkołę w prowincji Qinghai”.
CZYTAJ DALEJAle my wierzymy w odrodzenie i za rzecz najważniejszą uznajemy rozwijanie się z życia na życie. Módlcie się o dostęp do edukacji w następnym żywocie.
CZYTAJ DALEJPrezydent Joe Biden podpisał przyjętą przez obie izby Ustawę „o rozwiązaniu dla Tybetu”, czyniąc z tego zadania – które ma być osiągnięte „pokojowo, zgodnie z prawem międzynarodowym, na drodze dialogu bez warunków wstępnych” – cel polityki Stanów Zjednoczonych.
CZYTAJ DALEJ