Władze chińskie zwolniły 117 zatrzymanych z miasteczka Dza Łonpo w Serszulu (chiń. Shiqu), których przez miesiąc maltretowano, musztrowano i poddawano intensywnej „reedukacji” za promowanie ojczystego języka, posiadanie zdjęć Dalajlamy i utrzymywanie kontaktów z krewnymi za granicą.
CZYTAJ DALEJPo zamknięciu przez władze prywatnej tybetańskiej szkoły średniej w Darlagu (chiń. Dari), w prowincji Qinghai „część uczniów została bez opieki”.
CZYTAJ DALEJWedług lokalnych źródeł policjanci znęcają się nad Tybetańczykami zatrzymanymi w miasteczku Dza Łonpo, w Serszulu (chiń. Shiqu) za udział w kampaniach promowania języka tybetańskiego, posiadanie zdjęć Dalajlamy i utrzymywanie kontaktów z krewnymi za granicą. Uwięzieni „są codziennie przesłuchiwanych i poddawanych reedukacji politycznej, głodzeni i zziębnięci”.
CZYTAJ DALEJCztery organy ONZ – grupy robocze do spraw wymuszonych zaginięć i arbitralnych uwięzień oraz specjalni sprawozdawcy do spraw mniejszości i wolności religii – informują o „wyrażeniu zaniepokojenia” losem Rinczena Cultrima i Go Szeraba Gjaco oraz „informacjami, z których wynika, że nie są to przypadki odosobnione, tylko elementy alarmującej fali arbitralnych zatrzymań, zamkniętych procesów, nieznanych zarzutów i wyroków” w Tybecie.
CZYTAJ DALEJSikjong Penpa Cering poinformował media diaspory, że otrzymuje „pozytywne sygnały” z Chin w sprawie „dialogu”, zaznaczając, że podchodzi do nich „ostrożnie”, gdyż nie ma pewności, czy są „poważne i szczere”.
CZYTAJ DALEJWładze chińskie proponują pokrycie kosztów nauki tybetańskim studentom, którzy wezmą udział w dwuletnim szkoleniu wojskowym.
CZYTAJ DALEJOsiem kolejnych zatrzymań – prawdopodobnie za zdjęcia Dalajlamy, propagowanie języka tybetańskiego i „zagraniczne kontakty” – w Serszulu (chiń. Shiqu).
CZYTAJ DALEJWszystkie grupy etniczne „trzeba nauczyć stawiania na pierwszym miejscu interesów narodu chińskiego”: „Centralna konferencja” (pierwsza na takim szczeblu od 2014 roku) zatwierdziła przedstawiony przez przewodniczącego Xi Jinpinga program asymilacji mniejszości narodowych.
CZYTAJ DALEJW Darlagu (chiń. Dari), w prowincji Qinghai zatrzymano dwóch nastolatków, którzy krytykowali na forum internetowym „reformę”, polegającą na wprowadzeniu obowiązku nauczania wszystkich przedmiotów w języku chińskim.
CZYTAJ DALEJWładze miasteczka Dza Łonpo w Serszulu (chiń. Shiqu) rozpoczęły drugą falę przeszukań, zatrzymując – na miesiąc – co najmniej pięćdziesiąt osób za posiadanie zdjęć Dalajlamy i utrzymywanie kontaktów z diasporą.
CZYTAJ DALEJNa początku sierpnia władze postawiły ultimatum popularnej prywatnej szkole w Tehorze, kształcącej bezpłatnie setki tybetańskich dzieci: zacznie nauczać i egzaminować po chińsku albo zostanie zamknięta.
CZYTAJ DALEJPolicja zatrzymała dziewiętnastoletniego Szeraba Dordże, który nie przyszedł na masówkę, zorganizowaną przez władze „na cześć Komunistycznej Partyjnej Chin” w miasteczku Trocik, w Ngabie (chiń. Aba).
CZYTAJ DALEJWedług tybetańskich źródeł 22 sierpnia podczas „policyjnego najazdu” na klasztor i wioskę w Serszulu (chiń. Shiqu), w prowincji Sichuan zatrzymano co najmniej 60 osób „za zdjęcia Dalajlamy”.
CZYTAJ DALEJWedług lokalnych źródeł policja zatrzymała trzech Tybetańczyków, którzy udostępniali zdjęcia obchodów siedemdziesięciolecia prowincji Qinghai w Dziekundo (chiń. Jiegu).
CZYTAJ DALEJWedług tybetańskich źródeł 20 lipca policja uprowadziła czterdziestopięcioletniego Konme, jednego z przełożonych klasztoru Trocik w Ngabie (chiń. Aba), w prowincji Sichuan.
CZYTAJ DALEJWedług tybetańskich źródeł Dordże Taszi – znany biznesmen odbywający karę dożywotniego pozbawienia wolności w osławionym Drapczi – jest w „ciężkim stanie”.
CZYTAJ DALEJWedług lokalnych źródeł 15 sierpnia nieumundurowani policjanci zepchnęli do rzeki Tybetańczyka, który wdał się z nimi w dyskusję, i postrzelili jego kolegę w Juszu (chiń. Yushu), w prowincji Qinghai. Pierwszy utonął, drugiego świadkowie zdarzenia zawieźli do szpitala.
CZYTAJ DALEJWedług niezależnych źródeł w czasie szkolnych wakacji władze chińskie zmuszają tybetańskie dzieci do udziału w „szkoleniach wojskowych” w granicznej prefekturze Njingtri (chiń. Lingzhi).
CZYTAJ DALEJPolicja zatrzymała 110 Tybetańczyków pod – retroaktywnym – zarzutem „upubliczniania zdjęć” z przygotowań do dorocznych wyścigów konnych w Njanrongu (chiń. Nierong), które w ostatniej chwili odwołano z powodu zagrożenia COVID; 80 osób zwolniono po ukaraniu wysokimi grzywnami, „reszta wciąż siedzi”.
CZYTAJ DALEJPolicja zatrzymała Rinczen Kji, oskarżaną o „separatystyczne podżeganie” nauczycielkę z zamkniętej miesiąc wcześniej przez władze szkoły średniej w Gologu (chiń. Guoluo), w prowincji Qinghai.
CZYTAJ DALEJWładze zagroziły, że Tybetańczycy, którzy nie podadzą danych krewnych z zagranicy, „stracą wszystko, co otrzymali od państwa, w tym ziemię i mieszkania. Jednak do tych, co się przyznali, dwa tygodnie później przyszła policja i skonfiskowała telefony komórkowe”. Mimo wcześniejszych obietnic „odebrano im również wszystkie świadczenia”.
CZYTAJ DALEJ