W ciągu ostatnich dwóch tygodni chińskie grupy robocze zrównały z ziemią niemal czterysta domów w dolinie Taszi Lung, przypisanej mniszkom z rozbijanego przez władze od lipca Instytutu Studiów Buddyjskich Larung Gar w Sertharze (chiń. Seda), w prefekturze Kardze (chiń. Ganzi) prowincji Sichuan.
CZYTAJ DALEJSonam Jarphel spędził w więzieniu ponad dwa lata za wyjście z portretem Dalajlamy na ulicę w Serszulu (chiń. Shiqu), w prefekturze Kardze (chiń. Ganzi) prowincji Sichuan.
CZYTAJ DALEJOsiemnastoletni Tenpa, były mnich klasztoru Kirti, wyszedł na „ulicę bohaterów” z zakazaną flagą Tybetu i portretem Dalajlamy, wołając o wolność i powrót Jego Świątobliwości. Po chwili został obezwładniony i brutalnie pobity przez „kilkunastu tajniaków”. Krewnym nie udało się ustalić, gdzie jest przetrzymywany.
CZYTAJ DALEJPo wydaleniu tysięcy „ponadlimitowych” mnichów i mniszek, wyburzeniu ich kwater oraz usunięciu sędziwych duchownych władze chińskie ogłosiły zakaz przyjmowania nowych adeptów do Instytutu Studiów Buddyjskich Larung Gar w Sertharze (chiń. Seda), w prefekturze Kardze (chiń. Ganzi) prowincji Sichuan.
CZYTAJ DALEJWedług tybetańskich źródeł 9 listopada sąd ludowy w Troczu (chiń. Heishui), w prefekturze Ngaba (chiń. Aba) prowincji Sichuan skazał na sześć lat pozbawienia wolności Lobsanga Sonama, którego uznał winnym „ujawnienia tajemnicy państwowej”.
CZYTAJ DALEJWedług tybetańskich źródeł policja torturowała żonę i córki Tasziego Rabtena, który 8 grudnia podpalił się w Maczu (chiń. Maqu), w prefekturze Kanlho (chiń. Gannan) prowincji Gansu.
CZYTAJ DALEJWedług niezależnych źródeł władze chińskie internowały setki mniszek, które zmuszono do opuszczenia Instytutu Studiów Buddyjskich Larung Gar w Sertharze (chiń. Seda), w prefekturze Kardze (chiń. Ganzi) prowincji Sichuan.
CZYTAJ DALEJWedług tybetańskich źródeł policja zatrzymała najbliższych Tasziego Rabtena, który 8 grudnia dokonał samospalenia w Maczu (chiń. Maqu), w prefekturze Kanlho (chiń. Gannan) prowincji Gansu.
CZYTAJ DALEJWedług tybetańskich źródeł mężczyzna, który 8 grudnia podpalił się w Maczu (chiń. Maqu), w prefekturze Kanlho (chiń. Gannan) prowincji Gansu, nazywał się Taszi Rabten, miał trzydzieści lat, żonę i troje dzieci.
CZYTAJ DALEJWedług tybetańskich źródeł po południu 8 grudnia na ulicy w Maczu (chiń. Maqu), w prefekturze Kanlho (chiń. Gannan) prowincji Gansu podpalił się mężczyzna. Został ugaszony i zabrany przez policję. Prawdopodobnie nie żyje.
CZYTAJ DALEJWedług napływających z Tybetu szczątkowych informacji 6 grudnia Pośredni Sąd Ludowy w Ngabie (chiń. Aba), w prowincji Sichuan skazał na drakońskie kary więzienia dziewięcioro Tybetańczyków.
CZYTAJ DALEJPrzeniesienie poparzonego do samochodu uznano za „współudział w zabójstwie”. Młoda kobieta spędziła jedenaście miesięcy w areszcie śledczym, była bita i torturowana. Według tybetańskich źródeł w więzieniu Mianyang próbowano „poddać ją operacji chirurgicznej, na którą nie wyraziła zgody”.
CZYTAJ DALEJJego Świątobliwość Dalajlama spotkał się z ponad tysiącem tybetańskich pielgrzymów, którzy marzyli o wzięciu udziału w styczniowej ceremonii buddyjskiej w Indiach, czym sprowokowali gwałtowną reakcję chińskich władz.
CZYTAJ DALEJWładze chińskie po raz kolejny przedłużyły ogłoszoną w 2011 roku kampanię „wzmacniania fundamentów i wspierania mas” (chiń. qianji huimin), która wraz z policyjną „kratą” oraz „dziewięcioma obowiązkami” klasztorów stanowi fundament superszczelnego systemu inwigilacji i dozoru w Tybetańskim Regionie Autonomicznym (TRA).
CZYTAJ DALEJLobsang Senge, którego aresztowano w Ngabie (chiń. Aba), w prowincji Sichuan w związku z samospaleniem krewnego, stracił w więzieniu zdrowie.
CZYTAJ DALEJTybetańscy chłopi z Jenmonu (chiń. Yanmen) w okręgu Deczen (chiń. Deqin) prowincji Yunnan protestują przeciwko wysiedlaniu ich wiosek, które mają zostać zalane w związku z budową tamy na rzece Dzaczu (Mekong; chiń. Lancang).
CZYTAJ DALEJWładze chińskie usuwają „sędziwych duchownych” z Instytutu Studiów Buddyjskich Larung Gar w Sertharze (chiń. Seda), w prefekturze Kardze (chiń. Ganzi) prowincji Sichuan.
CZYTAJ DALEJWedług napływających z Tybetu szczątkowych informacji 17 listopada policja spacyfikowała protest przeciwko kopalni w prefekturze Deczen (chiń. Deqin) prowincji Yunnan.
CZYTAJ DALEJDwie młode kobiety 15 listopada wyszły z portretami Dalajlamy na „ulicę bohaterów” w Ngabie (chiń. Aba), w prowincji Sichuan.
CZYTAJ DALEJWedług niezależnych źródeł władze chińskie odbierają paszporty Tybetańczykom z prowincji Qinghai, Sichuan i Gansu; w Tybetańskim Regionie Autonomicznym (TRA) zrobiono to już wcześniej.
CZYTAJ DALEJChińska administracja podaje, że w tym roku TRA (mający według ostatnich oficjalnych danych 3,2 miliona mieszkańców) odwiedzą 23 miliony osób – dziesięć razy więcej niż w chwili oddawania linii kolejowej Golmud-Lhasa – i zapowiada, że do końca dekady liczba ta wzrośnie do 35 milionów. Przemysł turystyczny ma już stanowić piątą część gospodarki TRA (mimo spowolnienia w całej ChRL ciągle rosnącej o ponad 10 procent rocznie) i zapewniać pracę 320 tysiącom osób.
CZYTAJ DALEJ