Tybetańscy i muzułmańscy uczniowie oraz ich rodzice wspólnie protestują przeciwko „obniżaniu nakładów na kształcenie grup mniejszościowych” w Banjanie (chiń. Hualong), w prefekturze Coszar (chiń. Haidong), w prowincji Qinghai.
CZYTAJ DALEJNie zważając na widmo represji i kar, tysiące osób zebrały się 25 stycznia przed klasztorem Tehor w Kardze (chiń. Ganzi), w prowincji Sichuan, żeby modlić się o długie życie i zdrowie Jego Świątobliwości Dalajlamy.
CZYTAJ DALEJNakazawszy zamknąć czasowo hotel, którego właściciel zabronił pracownikom mówienia po tybetańsku i chciał ich za to karać finansowo, władze Rebgongu (chiń. Tongren) w prefekturze Malho (chiń. Huangnan) prowincji Qinghai 11 stycznia wydały obwieszczenie, przypominające o oficjalnej dwujęzyczności rejonu „mniejszościowego”.
CZYTAJ DALEJWładze chińskie instytucjonalizują ogłoszoną w 2011 roku i planowaną na trzy lata wielką kampanię inwigilacji i dozoru w Tybetańskim Regionie Autonomicznym (TRA). W ramach bezprecedensowego „wzmacniania fundamentów, wspierania mas” (chiń. qianji huimin) do tybetańskich wiosek i osad wysłano 21 tysięcy aparatczyków, „reedukujących” mieszkańców i zbierających o nich szczegółowe informacje. Według oficjalnych danych operacja pochłaniała czwartą część lokalnego budżetu i wraz z policyjną „kratą” oraz „dziewięcioma obowiązkami klasztorów” tworzyła superszczelny system kontroli, będący odpowiedzią Pekinu na eksplozję protestów w 2008 roku i zrodzoną z nich falę samospaleń.
CZYTAJ DALEJWedług rządowej agencji informacyjnej Xinhua „18 stycznia Chiny uruchomiły internetowy system weryfikacji autentyczności żywych buddów buddyzmu tybetańskiego”. Baza danych dostępna jest na oficjalnych stronach Państwowej Administracji Spraw Religijnych i Tybetańskiego Regionu Autonomicznego.
CZYTAJ DALEJTybetańscy chłopi zatrudnieni jako strażnicy przyrody 9 stycznia zatrzymali czterech chińskich kłusowników w okręgu Dzoge (chiń. Ruoergai) prefektury Ngaba (chi Aba), w prowincji Qinghai.
CZYTAJ DALEJPolicja ponownie zatrzymała Kunczoka Gjaco, mnicha z Czency (chiń. Jianza) w prefekturze Malho (chiń. Huangnan) prowincji Qinghai, który naraził się władzom, spisując relację z ucieczki do Indii.
CZYTAJ DALEJKelsang Cering, skazany za udział w antychińskich protestach w 2008 roku i w zeszłym roku zwolniony ze stołecznego więzienia Czuszur, jest w stanie krytycznym.
CZYTAJ DALEJChiński hotelarz z Rebgongu (chiń. Tongren) w prefekturze Malho (chiń. Huangnan) prowincji Qinghai wywołał lawinę protestów, zakazując pracownikom rozmawiania po tybetańsku i wyznaczając za to karę w wysokości 500 yuanów (ponad 300 PLN).
CZYTAJ DALEJKunczok Gjaco, mnich z Czency (chiń. Jianza) w prefekturze Malho (chiń. Huangnan) prowincji Qinghai, został 7 listopada zatrzymany przez policję, próbującą zapobiec rozpowszechnianiu relacji z ucieczki do Indii.
CZYTAJ DALEJWładze chińskie oskarżyły Indie o „wrabianie w zamach na życie Dalajlamy”. Artykuł opublikowano 4 stycznia na oficjalnej stronie Tybetańskiego Regionu Autonomicznego.
CZYTAJ DALEJWedług tybetańskich źródeł policja zatrzymała bliskich Tasziego Dhondupa, który 17 grudnia wyszedł na ulicę w Dzoge (chiń. Ruoergai), w prefekturze Ngaba (chiń. Aba) prowincji Sichuan z portretem Dalajlamy.
CZYTAJ DALEJWedług tybetańskich źródeł 17 grudnia policja zatrzymała Tasziego Dhondupa, który szedł przez Dzoge (chiń. Ruoergai), w prefekturze Ngaba (chiń. Aba) prowincji Sichuan z portretem Dalajlamy.
CZYTAJ DALEJWedług rządowej agencji Xinhua 17 grudnia sąd ludowy w Czilenie (chiń. Qilian), w prefekturze Codziang (chiń. Haibei) prowincji Qinghai skazał pięć osób na kary od dziesięciu do piętnastu lat pozbawienia wolności za „zabijanie chronionych zwierząt”.
CZYTAJ DALEJDzinpa Gjaco opuścił więzienie po odbyciu kary trzech lat pozbawienia wolności za przekazywanie informacji o antychińskich protestach i kolportowanie bibuły w Maczu (chiń. Maqu), w prefekturze Kanlho (chiń. Gannan) prowincji Gansu.
CZYTAJ DALEJPodczas obchodów dwudziestolecia intronizacji Gjalcena Norbu – „chińskiego Panczena”, mianowanego przez Pekin po uprowadzeniu chłopca wskazanego zgodnie z tradycją buddyjską – przedstawiciele władz zapowiedzieli „certyfikowanie” inkarnowanych lamów, gdyż fałszywi „stanowią zagrożenie dla bezpieczeństwa”.
CZYTAJ DALEJChen Quanguo, sekretarz struktur Komunistycznej Partii Chin w Tybetańskim Regionie Autonomicznym (TRA), wezwał Gjalcena Norbu, od dwudziestu lat zasiadającego z woli Pekinu na tronie panczenlamów, do „stanowczego odcięcia się od Dalajlamy i odrzucenia jakiejkolwiek wywrotowej działalności separatystycznej”.
CZYTAJ DALEJWedług tybetańskich źródeł 30 listopada w klasztorze Kirti, w Ngabie (chiń. Aba), w prowincji Sichuan zatrzymano dwudziestoośmioletniego Lobsanga Genphela.
CZYTAJ DALEJWedług tybetańskich źródeł sąd ludowy w Ngabie (chiń. Aba), w prowincji Sichuan skazał na kary więzienia dwóch nastoletnich mnichów klasztoru Kirti, którzy w marcu podjęli symboliczne protesty przeciwko chińskim rządom.
CZYTAJ DALEJWedług tybetańskich źródeł 28 listopada policja zatrzymała samotnego demonstranta w Kardze (chiń. Ganzi), w prowincji Sichuan.
CZYTAJ DALEJChińskie media poinformowały, że Gjalcen Norbu – którego dwadzieścia lat temu Pekin mianował Panczenlamą, uprowadziwszy chłopca wskazanego zgodnie z tybetańską tradycją – został przewodniczącym Funduszu Rozwoju Tybetu.
CZYTAJ DALEJ