Władze chińskie „zamknęły” Dału (chiń. Daofu) w prefekturze Kardze (chiń. Ganzi) prowincji Sichuan z powodu rosnącej liczby zarażonych „wuhańskim” koronawirusem COVID-19.
CZYTAJ DALEJMniszka, którą wydalono z obozowiska klasztornego Larung Gar w Sertharze (chiń. Seda), w prefekturze Kardze (chiń. Ganzi) prowincji Sichuan, odebrała sobie życie w obozie „reedukacyjnym”.
CZYTAJ DALEJTybetańskie źródła informują o zwolnieniu z więzienia duchownego, którego zatrzymano w grudniu 2017 roku po upublicznieniu zdjęcia samospaleńca.
CZYTAJ DALEJW Czamdo (chiń. Changdu), w Tybetańskim Regionie Autonomicznym zatrzymano siedem osób za internetowe dyskusje o epidemii wywołanej przez nowego koronawirusa. Według rządowych mediów zarzucono im „rozpowszechnianie pogłosek i dezinformację”.
CZYTAJ DALEJTybetańskie klasztory buddyjskie organizują pomoc dla chorych w Wuhanie. Lhaskie świątynie Sera i Drepung oraz Kumbum z Coszaru (chiń. Haidong) w Qinghai zebrały „miliony yuanów” ma maski, ubrania ochronne i żywność.
CZYTAJ DALEJKorzystając z chwilowej swobody, tybetańscy „obywatele sieci” skarżą się więc na indolencję swoich aparatczyków, rozpaczliwy brak rzetelnej informacji czy gwałtownie rosnące ceny masek. Niektórzy starają się wyręczać władze, tłumacząc na tybetański i publikując w sieci filmy oraz inne materiały edukacyjne.
CZYTAJ DALEJPodobnie jak w przypadku epidemii SARS (nazywanego przez Tybetańczyków gjanje, „chińską chorobą”) w 2003 roku władze najpierw kłamały, ukrywały i bagatelizowały zagrożenie.
CZYTAJ DALEJNepalskie media ujawniły, że podczas zeszłorocznej wizyty przewodniczącego Xi Jinpinga podpisano „tajną umowę” o bezzwłocznym „wzajemnym wydawaniu osób, które nielegalnie przekroczyły granicę”.
CZYTAJ DALEJAnja Sengdra od lat walczy z korupcją i nadużyciami, czym naraził się lokalnym aparatczykom i zyskał szacunek ziomków, którzy wystosowali w jego obronie co najmniej trzy petycje. Adwokat spotkał się z nim 15 stycznia w więzieniu, w Maczenie (chiń. Maqin) i wniósł apelację do Wyższego Sądu Ludowego prowincji Qinghai.
CZYTAJ DALEJWładze Tybetańskiego Regionu Autonomicznego nagrodziły 49 „wzorowych” klasztorów oraz 4130 „przodujących” mnichów i mniszek za „aktywne podnoszenie świadomości ideologicznej”, „wzmacnianie ducha narodowej jedności” oraz „cementowanie harmonii i stabilności na polu religii”.
CZYTAJ DALEJChińskie media poinformowały o skazaniu dwunastu Tybetańczyków, należących do „grupy przestępczej”, która „propagowała zabobony” w okręgu Sog (chiń. Suo) prefektury Nagczu (chiń. Naqu).
CZYTAJ DALEJW komunikacie podano, że ustawy wzorowane są na rozwiązaniach z Xinjiangu, w którym w ciągu ostatnich trzech lat bezterminowo internowano (w trybie administracyjnym, bez orzeczenia sądu i żadnej możliwości odwołania) dwa miliony Ujgurów w obozach reedukacji politycznej.
CZYTAJ DALEJWładze chińskie przyspieszyły budowę „modelowych osad”, które mają stanowić element „szczelnej bariery bezpieczeństwa”, ogradzającej Chiny od Indii.
CZYTAJ DALEJWedług tybetańskich źródeł między 21 listopada a 12 grudnia 2019 roku policja zatrzymała ponad trzydzieści osób w związku z protestami czterech mnichów i dwóch świeckich w miasteczku Dza Łonpo, w Serszulu (chiń. Shiqu), w prefekturze Kardze (chiń. Ganzi) prowincji Sichuan.
CZYTAJ DALEJKhenpo Sodargje – jeden z najdonośniejszych głosów buddyzmu tybetańskiego w Chinach – 30 grudnia 2019 roku ogłosił zamknięcie Instytutu Współczucia i Mądrości Bodhi, który miał oddziały na całym świecie. Uczniowie podejrzewają, że niespodziewaną decyzję wymusiły władze chińskie.
CZYTAJ DALEJWładze chińskie przesiedliły trzy tysiące koczowników z Conji (chiń. Shuanghu) w prefekturze Nagczu (chiń. Naqu) Tybetańskiego Regionu Autonomicznego do okręgu Gongkar (chiń. Gongga) w Lhoce (chiń. Shannan).
CZYTAJ DALEJWładze chińskie ogłosiły, że wszystkie prefektury i okręgi Tybetańskiego Regionu Autonomicznego (TRA) zostały wykreślone z listy rejonów dotkniętych „skrajnym ubóstwem”.
CZYTAJ DALEJCering Dordże z okręgu Dingri w prefekturze Szigace (chiń. Xigaze) Tybetańskiego Regionu Autonomicznego spędził ponad miesiąc w obozie „reedukacyjnym” za rozmawianie z bratem przez telefon o konieczności uczenia dzieci ojczystego języka.
CZYTAJ DALEJPięćdziesięciokilkuletni Gesze zmarł 19 października w wojskowym szpitalu. W uroczystej kremacji, która odbyła się 4 listopada w klasztorze Serszul, uczestniczyły tysiące hierarchów, mnichów i wiernych z całego Tybetu.
CZYTAJ DALEJW Sangczu (chiń. Xiahe), w prefekturze Kanlho (chiń. Gannan) prowincji Gansu policja zatrzymała trzy osoby za poruszanie „drażliwych kwestii” w mediach społecznościowych.
CZYTAJ DALEJ„Przywódcy, uczeni i dyplomaci” z ponad 80 państw azjatyckich, afrykańskich i południowoamerykańskich – wezwali Chiny do stanięcia na czele ruchu, który „przedefiniuje ideę praw człowieka”, aby „naprawdę uwzględniały one interesy ludzi oraz ignorowane dotąd głosy państw rozwijających się”.
CZYTAJ DALEJ