Kategoria: Teksty

Di Lhaden: Wir, czyli okrążanie sanktuariów

Białe obłoki nad odległym horyzontem

mogą nie nieść kropli twojego i mojego oddechu,

ale wszechobecne tumany kurzu są gęste jak nasze spory.

CZYTAJ DALEJ

Cering Gjurme i Tenzin Norjang: Rzekomo

Dobroczynny blask Złotego Słońca

Nigdy nie był tak jasny.

Wasza Świątobliwość, żyj nam bez końca!

CZYTAJ DALEJ

Cering Norbu: Zabójca

Khampa uśmiechnął się z wdzięcznością i w szoferce od razu zrobiło się przyjemniej. Nie chciało mi się już spać. Zapaliłem papierosa.

– Po co jedziesz do Sagi? – zapytałem.

– Muszę tam kogoś zabić.

CZYTAJ DALEJ

Tenzin Cunde: Audiencja

Dwadzieścia sześć lat temu po raz pierwszy rozmawiałem z Jego Świątobliwością Dalajlamą. W bardzo dla mnie ważnym momencie, bo wciąż byłem roztrzęsiony i skołowany po powrocie z Tybetu, do którego przedostałem się przez granicę w Ladakhu, żeby walczyć z Chinami. Zostałem aresztowany przez pograniczników i przewieziony w kapturze na głowie do więzienia, w którym byłem przesłuchiwany i torturowany.

CZYTAJ DALEJ

NN: Pokłon Czenrezikowi!

W ciągu pierwszego tygodnia film – opatrzony tytułami „Odrażający Dalajlama”, „Demon Dalajlama” itp. – miał 200 milionów odsłon i był najczęściej oglądanym klipem w chińskim internecie, a wpisy zatytułowane „Zachodnie media ujawniają zbrodnie kliki Dalaja” dotarły do 500 milionów użytkowników.

CZYTAJ DALEJ

Szabkar: Wspominając matkę

Zaniedbywanie dawnych matek i pamiętanie

Tylko o jednej jest zwykłym przywiązaniem,

Nie przypisuj więc sobie współczucia!

CZYTAJ DALEJ

Cering Siakja: Powrót „świętego chana”

Podczas abhiszeki Czakrasamwary, tantrycznego rytuału upoważnienia, którego Dalajlama udzielił 8 marca 2023 roku w Dharamsali na prośbę klasztoru Gandan w Ułan Batorze, na drugim co do wysokości tronie zasiadł niewidziany wcześniej publicznie ośmioletni chłopiec. Kim jest i dlaczego został tak wyróżniony?

CZYTAJ DALEJ

Pema Ceten: Ząb Ugjena

Kiedy ja kończyłem naukę, mieliśmy po osiemnaście lat. Jak już wspomniałem, znowu się wtedy przeprowadziłem i nie zaprzątałem sobie głowy świeżo rozpoznanym lamą. Do domu wróciłem na następne wakacje, a on zaprosił mnie do swojego klasztoru. W nowej roli widziałem go wcześniej tylko raz, podczas intronizacji. Jako inkarnacja był najważniejszym człowiekiem w okolicy, duchowym przewodnikiem większości mieszkańców.

CZYTAJ DALEJ

Dalajlama: Buddyzm i demokracja

Wszystkie istoty pragną szczęścia, niemniej ludzie wyróżniają się inteligencją. Wolny człowiek może ją wykorzystać do zrozumienia siebie i świata. Budda zakazał uczniom ślepej wiary, każąc im sprawdzać słuszność swoich słów tak, jak czyni to kupujący kruszec złotnik. Pozbawieni kreatywności i możliwości krytycznego myślenia, tracimy część człowieczeństwa. Polityczna, społeczna i kulturowa wolność, którą zapewnia demokracja, jest więc niesłychanie ważna i cenna.

CZYTAJ DALEJ

Taszi Rabgaj: Dalajlama, jakiego nie znacie

Wiedza przekazywana rodakom przez Dalajlamę zaczęła żyć własnym życiem, przekonując innych rozbitków, że nie powinni myśleć o sobie jako o ofiarach, tylko czerpać siłę z wrodzonego potencjału oraz współzależnej natury rzeczywistości, która pozostaje w ciągłym ruchu i bezustannie się zmienia. Ta wizja pozwala żyć w niedoskonałym świecie, wyrastać ponad rażącą niesprawiedliwość geopolityki i arbitralność historii oraz zachować wierność sprawom, których nie da się załatwić w jednym pokoleniu.

CZYTAJ DALEJ

Tenzin Diki: „Wzorowy uchodźca”

Powszechnie wiadomo, że do komputerów w biurze Jego Świątobliwości włamywano się wielokrotnie. Jeden z pracowników opowiadał mi, że widział na własne oczy, jak rozsyłają się, niemal na pewno do Chin, poszczególne dokumenty. Nie ulega wątpliwości, że Pekin wie o wszystkim, co dzieje się w rezydencji Dalajlamy. Gdyby w jego szafach były jakieś szkielety, Chińczycy codziennie urządzaliby nam Halloween.

CZYTAJ DALEJ

Dała Lokjicang: Geopolityczny gwałt przekładem

Sensacyjne nagłówki o Dalajlamie opłacały się nie tylko mediom i portalom społecznościowym, dając wymarzoną sposobność szerzenia propagandy na Twitterze, Instagramie i Facebooku chińskim botom. Kapitalistyczne i imperialistyczne interesy zbiegły się w osobie Dalajlamy, którego rząd Chin szkaluje od chwili opuszczenia Tybetu.

CZYTAJ DALEJ

Mind and Life Institute: Oświadczenie w sprawie nagrania z Dharamsali

Dalajlama jest niestrudzonym propagatorem moralności i ideałem etycznego przywódcy, zachęcającego wszystkich do rozwijania się, aby – rozumiejąc naszą fundamentalną współzależność – najlepiej służyć innym.

CZYTAJ DALEJ

Sharon Yeung: Mój język jest czysty jak serce

Sharon Yeung: Mój język jest czysty jak serce

Dlaczego więc Dalajlama przepraszał? Ponieważ tak postępuje Bodhisattwa. Atakowany, obrażany, niesłusznie oskarżany, wybiera porażkę, dając wygrać drugiej stronie. Jak mądry dorosły dziecku.

CZYTAJ DALEJ

Karmapa: Słowo o Jego Świątobliwości Dalajlamie

Nasz niedościgły Wielki Opiekun całe życie poświęcił praktyce rozwijania bodhicitty, czyli przedkładania innych nad siebie. Jego nauki i intencje są wzorem czystego działania bez przemocy, służenia bliźnim, dobrego serca, szczerości i trwania w prawdzie.

CZYTAJ DALEJ

Karma Phuncog: Zróbmy coś dobrego ze złego

Co kraj, to obyczaj. Chętnie rozprawiamy o wielokulturowości i szacunku dla innych, dziś jednak oceniamy serdeczny gest człowieka o nieposzlakowanej opinii, posługując się kryteriami z innej bajki. Jeśli idiomatyczne sformułowanie Jego Świątobliwości wymaga takiej oceny, należy ona do tybetańskich obrońców praw dziecka, a nie indyjskich purytanów, chińskich komunistów czy zachodnich bufonów.

CZYTAJ DALEJ

Tenzin Cunde: O „incydencie” w Dharamsali

Myślicie, że ukryjecie swoje grzechy pod warstwą błota, którą obrzucicie świętego? Wszyscy znamy własny brud. Patrzcie w siebie.

CZYTAJ DALEJ

Dzigme Ugjen (i Dalajlama): „Idzie raczek”

Dobrze, ale najpierw pocałuj mnie w policzek,

teraz dotknij czółkiem czoła,noskiem nosa,

i daj buziaka.

CZYTAJ DALEJ

Wang Lixiong: Kalon tipa i problem Tybetu

Tybetańczycy, którzy przyszli na świat na obczyźnie i zostali przez nią ukształtowani, nie tylko nie rozumieją politycznej rzeczywistości Tybetu, ale nie mają nawet wspólnego języka z jego mieszkańcami.

CZYTAJ DALEJ

Thahar: Słowo do parlamentarzysty

Zangkar Dziamjang żyje, choć siedzi w więzieniu. Kilka dni temu, podczas dorocznego posiedzenia, pochylił się nad nim jeden z deputowanych naszego parlamentu. A dokładniej: uśmiercił, prosząc jeszcze o modlitwy i kondolencje. Nie mam pojęcia, co tam pijecie, ale przynosicie hańbę tej Izbie.

CZYTAJ DALEJ

Oser: Trzem dzielnicom, noworocznie najlepszego

Jakieś sto lat temu watażka Zhao Erfeng doszedł do wniosku, że rzezie w Khamie to tylko półśrodki i zaczął zmuszać Tybetańczyków do zmiany „starych nawyków”: między innymi nauki mandaryńskiego i obierania chińskich nazwisk (które do dziś nosi mnóstwo tamtejszych rodzin). Wśród zaszczepionych wtedy nowinek był ichni nowy rok oraz obyczaj grzebania zmarłych w ziemi w miejsce ofiarowania zwłok ptakom.

CZYTAJ DALEJ

RACHUNEK BANKOWY

program „Niewidzialne kajdany” 73213000042001026966560001
subkonto Kliniki Stomatologicznej Bencien
46213000042001026966560002

PRZEKIERUJ 1,5% PODATKU