Kategoria: Teksty

Pema Ceten: Zdjęcie

Pierwsze zdjęcie zrobiono mi, kiedy miałem jedenaście albo dwanaście lat. Doskonale pamiętam starszawego Chińczyka w okularach, który rok w rok pojawiał się u nas z aparatem na szyi i przekonywał ludzi do zamawiania pamiątkowych fotografii. Na wsi było wtedy krucho z pieniędzmi, więc na jego widok rodzice chowali się po kątach, żeby wodzone na pokuszenie dzieci nie robiły scen, narażając dorosłych na utratę twarzy.

CZYTAJ DALEJ

Sicing Dolma: Ojciec (dla Wielkiego w moim sercu)

Tato

w te święta

nie chcę wyglądać cię z dachu

CZYTAJ DALEJ

Oser: Stary klucz

Stary klucz jest moim talizmanem.

Noszę go na szyi na szczęście.

CZYTAJ DALEJ

Kanjag Cering: To nie moja rocznica

Od kilku dni czerwone sztandary wmuszano „wszystkim ziemiom chińskim”, niemniej historyczny gwałt kłuje w oczy. W Ngabie, na przykład, żołnierze Armii Ludowo-Wyzwoleńczej odwiedzili każdy dom, informując zwięźle, że brak flagi równa się dziesięciu latom więzienia.

CZYTAJ DALEJ

NN: Szkoły z internatem

Na skutek polityki władz, od kilku lat metodycznie zamykających placówki prywatne i przyklasztorne, w szkołach i przedszkolach z internatem kształci się – często już od czwartego roku życia – 75 procent (niemal 900 tysięcy) tybetańskich dzieci, którym odbiera się w ten sposób tożsamość narodową oraz znajomość ojczystego języka i kultury, zaszczepiając, zgodnie z dictum przewodniczącego Xi Jinpinga, „czerwony gen” „lojalnych obywateli” ChRL.

CZYTAJ DALEJ

Jadong: Tęsknota

O mamo!

Gdziekolwiek jestem – pamiętam, co mówiłaś

CZYTAJ DALEJ

Hsueh Ying: Jesienny dzień nad jeziorem

O świtaniu żegluję po wielkim jeziorze

Kto mi powie, czemu wszystko płynie na wschód

CZYTAJ DALEJ

Oser: Pema Rinczen, pisarz, skatowany

Dwudziestopięcioletni pisarz Pema Rinczen (pisze jako „Trujący cierń”) pochodzi z Draggo w Kardze, w Sichuanie; 5 lipca przyszli po niego funkcjonariusze tamtejszego Biura Bezpieczeństwa Publicznego. I skatowali. Tak, że następnego dnia musieli go zawieźć na oiom.

CZYTAJ DALEJ

NN: Bracie księżycu

– O! Bracie księżycu, co ty jesz?

– Jem jajka – mówi księżyc.

CZYTAJ DALEJ

Szerten: Z serca

lamo na wysokim tronie

oficjelu z wielką władzą

nie myślcie o własnej wygodzie i szczęściu

CZYTAJ DALEJ

Oser: Buddowie w Pekinie

Podczas obu wizyt w Białej Stupie starannie oglądałam tak mi bliskie posągi. Padmasambhawa nie miał wadżry, Mandziuśri stracił miecz mądrości i otwartą księgę, a Awalokiteśwara dłoń, której gest jest wyrazem bezinteresownego współczucia. Wielu Buddów i Bodhisattwów pozbawiono twarzy, odrąbano im ramiona lub nogi, zrzucono z tronów. Nie mogłam na to patrzeć. Poszłam do dyrektora, który najpierw stanowczo zaprzeczał, ale gdy wskazałam rany palcem, cichym głosem przyznał, że w czasach rewolucji kulturalnej wszystko bezmyślnie ładowano w jutowe worki.

CZYTAJ DALEJ

Thahar: Dzigme z klasztoru Labrang

Dzigme znaczy po tybetańsku „nieustraszony”. Wielu nosi to imię, ale niektórzy zasługują na nie bardziej. Wyliczę tu kilku takich z klasztoru Labrang.

CZYTAJ DALEJ

Liu Xiaobo: Czekasz na mnie z kurzem (dla żony, która czeka dzień za dniem)

daj kurzowi się przykryć

śpij w nim sobie

póki nie wrócę

CZYTAJ DALEJ

NN: Nauki Świątobliwości

Nauki Świątobliwości

Uosabiają bogactwo Tybetu

CZYTAJ DALEJ

Dalajlama: Wartości wewnętrzne

Jestem już starym człowiekiem. Urodziłem się w 1935 roku, w małej wiosce, w północno-wschodnim Tybecie. Z przyczyn, na które nie miałem wpływu, większą część dorosłego życia spędziłem w Indiach, będących od ponad pół wieku moim drugim domem. Często żartuję, że można mnie nazywać najbardziej zasiedziałym gościem. Jak inni ludzie w moim wieku byłem świadkiem wielu dramatycznych wydarzeń, które nadały kształt współczesnemu światu. Od końca lat sześćdziesiątych ubiegłego wieku sporo podróżuję i mam zaszczyt spotykać wiele osób: nie tylko prezydentów, premierów, królów, królowe i przywódców głównych tradycji religijnych, ale przede wszystkim zwykłych ludzi.

CZYTAJ DALEJ

Ugjen Cering: Z serca modlitwa na urodziny Jego Świątobliwości Dalajlamy

Rdzenny Lamo, najdroższy memu sercu

Modlę się, byś zaraz objął tron w Lhasie

CZYTAJ DALEJ

Oser: Z okazji urodzin

Czekać można na wiele sposobów.

Na przykład malując Twoją twarz na ołtarzu.

Co z tego, że ktoś pozna i doniesie.

CZYTAJ DALEJ

Dalajlama: Przesłanie dla ósmej światowej konferencji parlamentarzystów w sprawie Tybetu

Problem Tybetu jest z jednej strony kwestią prawdy, z drugiej zaś – zrozumienia umysłu, które służyć ma pielęgnowaniu współczucia i wewnętrznego spokoju. Innymi słowy, to nie tylko sprawa polityki, ale także pracy z umysłem w oparciu o rozum, nie wiarę.

CZYTAJ DALEJ

Czogjam Trungpa: Kwiat jest zawsze szczęśliwy

Pszczoły śpiewają o samotności i płaczą.

Wodospad spieszy do morza.

Poetę porwał wiatr.

CZYTAJ DALEJ

Oser: „Wielkie obchody sześćdziesiątej rocznicy”

Mówiono mi, że w zakładach pracy i szkołach gorączkowo ćwiczono marsze, zwroty i układy gimnastyczne. Priorytetem jak zwykle było jednak „bezpieczeństwo”. Chiński turysta napisał na Twitterze: „Słyszałem, że w Tybecie znów wprowadzają stan wojenny, żeby uczcić rocznicę pokojowego wyzwolenia”. Inni komentowali, że „tej ironicznej sztuce nie widać końca”, „mamy pokój w paramilitarnym szyku, na muszce karabinu”.

CZYTAJ DALEJ

NN: Będą nad nami latać

Jestem z Amczoku. To takie łąki na południowym brzegu Sangczu w prowincji Gansu. Kilka lat temu ludzie zaczęli gadać, że będą nad nami fruwać samoloty. Ścisnęło mi się serce, ale nic nie mówiłem, bo myślałem, że to tylko takie ględzenie.

CZYTAJ DALEJ

RACHUNEK BANKOWY

program „Niewidzialne kajdany” 73213000042001026966560001
subkonto Kliniki Stomatologicznej Bencien
46213000042001026966560002

PRZEKIERUJ 1,5% PODATKU