Zatykam uszy,
wpatrzona w ekran
z doniesieniami z Afganistanu.
Mam alergię na talibów wszelkiej maści
tu i tam.
CZYTAJ DALEJZamknięty proces człowieka należącego do elity elit rodzimego biznesu wstrząsnął Tybetańczykami. Skoro władze uznały, że przestępstwo zasługuje na tak surową karę, dlaczego nie wyjaśniły tego społeczeństwu? Jakież to mroczne i przerażające tajemnice kryją ciemności tego linczu? Rodzina miała dwa lata na upublicznienie sprawy i znalezienie najlepszych adwokatów, a przynajmniej oświadczenie, dlaczego okazało się to niemożliwe. Ich milczenie jest najlepszym świadectwem lęku, jaki zdołano w nich zaszczepić.
CZYTAJ DALEJTego dnia odpowiadałem na pytanie za pytaniem do szóstej wieczorem. Szczerze, bez wahania, choć nie spałem od 70 godzin. Rozgniewało to Liu, który postawił na środku pokoju drewniany stołek, kazał mi na niego wejść i przywiązał za skute na plecach ręce do stalowej belki pod sufitem. A potem wyrwał spode mnie krzesło. Moje ciało – 95 kilogramów – zawisło jak worek. Kajdanki przecięły skórę, ból był tak straszny, że straciłem przytomność. Ocknąłem się, rażony przez Liu elektryczną pałką.
CZYTAJ DALEJtybetańskie przysłowie uczy
dobrze znać obce języki
hańba zapomnieć o swoim
CZYTAJ DALEJKiedy bierzesz mnie za rękę,
Nawet najlepsi przyjaciele stają się śmiertelnymi wrogami.
CZYTAJ DALEJJa nie mówię, co widziałem – ty słyszysz
Ja mógłbym, lecz nie daję – ty powiadasz, takie czasy, zrobili mu samobójstwo
CZYTAJ DALEJEliksir pokory, współczucia i wdzięczności aktywuje obszary mózgu i procesy neurochemiczne, dzięki którym prosperujemy, żyjemy lepiej i dłużej. Współczucie można pogłębiać rozumowaniem i ćwiczeniem oraz medytacją. Bez względu na to, czy inni zgadzają się z nami i są przyjaźni, czy wręcz przeciwnie, ostatecznie jesteśmy takimi samymi ludźmi, którzy pragną szczęścia i nie chcą cierpieć. Co więcej, mamy do tego równe prawo. Kiedy zrozumiemy, że jesteśmy równi w swoim pragnieniu szczęścia i prawie do niego, poczujemy naturalną empatię i więź ze wszystkimi istotami.
CZYTAJ DALEJpiękno krystalicznie czystego języka ojców
sercem duszy jest narodu
jeśli masz być Tybetańczykiem
słuchaj i mowy ojczystej nie kalaj słowem obcym
CZYTAJ DALEJPolicja ruszała mój materac! Policja rozgrzebała moje rzeczy! Policja otworzyła mój dziennik! Policja czyta, co napisałam!
Xianbin wrócił następnego dnia, cały i zdrowy. A ja, kartka po kartce, od pierwszej do ostatniej, spaliłam pamiętniki z czternastu lat życia i marzeń dziewczynki i młodej kobiety.
CZYTAJ DALEJNiniejsze reguły postępowania, odzwierciedlające sytuację w naszym regionie, opracowano na podstawie „Statutu Komunistycznej Partii Chin”, „Norm wewnętrznego życia politycznego partii w nowych realiach”, „Regulaminu kształcenia członków partii i kierowania nimi”, „Regulaminu postępowań dyscyplinarnych Komunistycznej Partii Chin” i innych przepisów wewnętrznych w celu koniecznego zaprowadzenia ścisłej kontroli partii nad wszystkimi aspektami, wzmocnienia jej instytucji politycznych oraz politycznej dyscypliny komunistów, zobowiązanych do niewyznawania żadnej religii.
CZYTAJ DALEJWładze więzienia w Tengzhou pastwiły się nade mną, odkąd tam trafiłem: połamano mi żebra, głodzono, zmuszano do pracy na przodku dwadzieścia godzin na dobę. Uszkodziłem lewą stopę, kolana, kręgosłup – ledwie powłóczyłem nogami. Widziałem dwudziestolatków, którzy od harówki kasłali krwią, widziałem zdeformowane ręce i nogi, widziałem chorych i rannych umierających na brak opieki.
CZYTAJ DALEJ»Popatrzcie, co zrobili z pałacem Jego Świątobliwości. Co za bezczelność. Że też w ogóle komuś mogło przyjść to do głowy«.
CZYTAJ DALEJNie ulega żadnej wątpliwości, że przyczyny kryzysu w Tybecie są jednocześnie przyczynami kryzysu w Chinach. Konflikt między „szeroką autonomią” a rządami centrum to w istocie konflikt między dyktaturą a wolnością. Największym niebezpieczeństwem nie jest dziś podsycenie napięć między Chińczykami a Tybetańczykami, tylko stracenie przez nie z oczu zmagań między dwoma systemami politycznymi. Wystarczy rzut oka na ustrój Chin i strategię obecnego reżimu, by zrozumieć, że i bez żadnego kryzysu nigdy nie zaakceptuje on proponowanej przez Dalajlamę „drogi środka”.
CZYTAJ DALEJW naszej praktyce łączymy dwie formy medytacji: analizę i wyciszone trwanie. Medytacja analityczna, podczas której zastanawiamy się nad określoną kwestią, toruje drogę do zmiany postępowania, umożliwiając skuteczne oddziaływanie na myśli i emocje. W czasie medytacji spokojnego trwania kierujemy umysł na przedmiot w rodzaju konkluzji wcześniejszej analizy i pozostajemy na nim skupieni, niczego nie kontemplując ani nie badając. Łączymy te dwie techniki, stosując je na przemian: kontemplujemy, na przykład, rozumowanie, które dowodzi braku samoistnego bytu, a następnie koncentrujemy umysłu na wniosku tych dociekań.
CZYTAJ DALEJĆwicząc umysł, staramy się wprząc w praktykę każdą sytuację. Kiedy stykamy się z czymś, co nam się podoba albo nie podoba, musimy nauczyć umysł natychmiast rozpoznawać uczucia przywiązania lub niechęci i od razu wykorzystać sposobność ich konstruktywnego przeobrażenia. Mówimy sobie: „oby moje pragnienie oszczędziło innym takich doświadczeń i konsekwencji egoizmu”. Albo, w przypadku sytuacji niechcianej bądź przykrej: „oby mój przypływ gniewu uchronił wszystkie istoty przed bólem wywołanym podobnymi emocjami”.
CZYTAJ DALEJTenzinie Gjaco, Panie mądrości, miłości i siły ducha,
Modlimy się, zostań tu na zawsze wieczny niczym skała!
CZYTAJ DALEJJaki, które kiedyś wałęsały się między najróżniejszymi pojazdami, rozpłynęły się w powietrzu. Latem 2005 roku Tybetańczycy puścili tu z dymem rzeźnię zbudowaną przez chiński koncern. Zatrzymano kilkadziesiąt osób, niektóre dostały później wyroki.
CZYTAJ DALEJNie poślę cię do miejskiego przedszkola
Nie dlatego, że jestem przeciwnikiem poznawania języka większości albo zwolennikiem jakiejkolwiek dyskryminacji, tylko przeraża mnie perspektywa, że któregoś dnia nie będziesz w stanie komunikować się ze starszymi ludźmi w rodzinnych stronach ani czytać i pisać własnej historii
CZYTAJ DALEJChcę podziękować premierowi za to, że mówił o tragicznych samospaleniach w Tybecie, i za odczytanie imion (oraz wieku) tych, którzy stracili życie lub odnieśli rany w tak dramatycznych okolicznościach. Smutek malujący się na twarzy Jego Świątobliwości Dalajlamy musiał wstrząsnąć każdym, kto go widział. W tej bardzo ważnej chwili kalon tipa zapomniał przecież o pierwszym samospaleniu, którego dokonano w Tybecie w 2009 roku, i nie wymienił jednego imienia.
CZYTAJ DALEJWkrótce po przejęciu władzy w 2012 roku Xi Jinping zaczął pokazywać, jak jego zdaniem powinny wyglądać Chiny. Podczas drugiej konferencji roboczej w sprawie Xinjiangu (w maju 2014 roku) wezwał grupy etniczne do „rozwinięcia świadomości państwa, obywatelstwa i wspólnoty w zjednoczonych Chinach”. Trzy lata później, w trakcie obrad szóstego forum poświęconego Tybetowi, objaśnił, że na ową tożsamość składa się „pięć utożsamień”: z państwem, zjednoczonych narodem chińskim, chińską kulturą, partią i chińskim socjalizmem.
CZYTAJ DALEJ