Kategoria: Teksty

NN: Do niektórych urzędników i przywódców

Słuchajcie uważnie, nadęci durnie niedbający nawet o własny język – kiedy my oddajemy cześć mowie przodków, wy się jej wstydzicie i przedkładacie nad nią chińszczyznę. Co jest złego w skundlonym poszczekiwaniu? Zarzucacie na ramię torebki, farbujecie włosy, nakładacie gruby makijaż i przysiadacie na schodach swoich urzędów z wystudiowanymi minami chińskich panien. Płakać się chce, ale dla was tak właśnie wygląda szczęście i godność.

CZYTAJ DALEJ

Oser: Nasza ziemia święta, ich śmietnik

Zhang, który wedle swych frazesów jest „zawsze po stronie wolności”, nie wie nic o historii i tragicznym położeniu Tybetańczyków. I nie dba o nie. Interesuje go tylko konsumowanie Tybetu, nic więcej. Utożsamia się z globalnym koncernem i autorytarną władzą. Jest przerażający i obrzydliwy.

CZYTAJ DALEJ

Oser: Wspaniałości klasztoru Dzogczen

Spotkałam kiedyś w Lhasie lamę, który przeczytał mi swój wiersz: „Z zewnątrz strojnie i bogato, w środku brak jednak niebiańskiej wazy skarbów – domostw takich nie lubię. Na klasztornych murach srebro i złoto, w środku brak jednak słodkiej rosy Dharmy – świątyń takich nie lubię”.

CZYTAJ DALEJ

Bhuczung D. Sonam: Milczący protest (dla Tenzina Delka Rinpoczego)

Przyglądałem się blademu indyjskiemu niebu,

Gdy gruchnęło: nie żyje!

Ze śladem trucizny na języku i wargach,

Więziennym drelichem na zapadniętych ramionach

I pękniętymi okularami, które zsunęły się ze skurczonej głowy.

CZYTAJ DALEJ

Oser: Kult portretu

O wszystkim opowiedział mi później pewien mnich. Kiedy zobaczył na tronie wielki portret Jego Świątobliwości, po prostu złożył ręce do modlitwy i zaczął płakać: „Naprawdę miało się poczucie, że Gjalła Rinpocze jest tam we własnej osobie i że nagle zagoiły się najgłębsze rany w naszych sercach”.

CZYTAJ DALEJ

Oser: Za pustelnią klasztoru Sera

Mniszka, która spędziła w więzieniu

wiele lat, powiedziała cicho:

„Teraz w nocy wszędzie się świeci,

ale nikt nie jest bezpieczny”.

CZYTAJ DALEJ

Wei Jingsheng: Nie wierzcie w ich obietnice

Za moich czasów chińscy komuniści dotrzymywali słowa rok, ponieważ prawa człowieka były wtedy integralnie związane z handlem. Dziś nie ma żadnej międzynarodowej presji – a więc i potrzeby przestrzegania zobowiązań. Przywódcy Chin nie boją się Stanów Zjednoczonych. Lękają się wyłącznie utraty władzy.

CZYTAJ DALEJ

Therang: Pochwała odwagi

Wykrzyknąłeś najświętsze z imion

powierzając ciało, mowę i umysł

oceanowi płomieni

CZYTAJ DALEJ

Cering Siakja: Przeobrażanie języka protestu

Niezależnie od tego, jak przerażającą postać przybrać jeszcze mogą wystąpienia Tybetańczyków, wydaje się bardzo mało prawdopodobne, by skłoniły władze chińskie do jakichkolwiek ustępstw. W systemie autorytarnym cykl oporu i represji jest nieuchronną konsekwencją braku elastyczności reżimu. Mało tego, tybetańskie protesty nijak nie przemówią do większości Chińczyków.

CZYTAJ DALEJ

Tybetański Pacjent: Jezioro Kuku-nor

Gdzie są dziś nomadzi

O ogorzałych twarzach?

Jak woda znikająca w niebie

Odeszli w dal i wyparowali

CZYTAJ DALEJ

Oser: Jontenowi zabitemu kulami

Jontenie, pasterzu z Draggo

pierwszego dnia roku smoka z innymi bez imion zabity chińskimi kulami

które przeszyły zawieszony na piersi gał

czy ten biały konik zaniósł cię już na szczyt ośnieżonej góry?

CZYTAJ DALEJ

Mniszki z więzienia Drapczi: Choć w Indiach, myślami jest w Tybecie

Czerwony pałac na górskim szczycie

Jest siedzibą Wszechwiedzącego

Choć Wszechwiedzący przebywa w Indiach

Myślami jest zawsze w Tybecie

CZYTAJ DALEJ

NN: Kiedy wzburzy się ocean, ropuchy nie znajdą schronienia

Hanowie, którzy żyją w Tybecie, widzą na własne oczy cierpienia Tybetańczyków, niemniej żadnemu jeszcze nie zdarzyło się powiedzieć: „trzeba zwrócić tym ludziom wolność”.

CZYTAJ DALEJ

Lhundrub Drakpa: Czarna czapka

Niszczą na wszelkie sposoby

Język cenniejszy od złota

Kneblują sześć milionów

Przez długie miesiące i lata

CZYTAJ DALEJ

Tamdin Thar: Testament

Życzę wszystkim pokoju. Życzę wszystkim powrotu do Tybetu Gjalły Rinpoczego.

Z nadzieją, że Tybet będzie naprawdę wolnym krajem, składam tę ofiarę ze światła.

CZYTAJ DALEJ

Dalajlama: W sprawie Traktatu o zakazie broni jądrowej

Jako orędownik całkowitej likwidacji broni jądrowej cieszę się, że traktat o jej zakazie został ratyfikowany przez pięćdziesiąt państw i zacznie obowiązywać od stycznia przyszłego roku. To wydarzenie historyczne, dobrze wróżące przyszłości rodzaju ludzkiego. Oraz krok w kierunku tworzenia bardziej oświeconych i cywilizowanych metod rozwiązywania konfliktów.

CZYTAJ DALEJ

Oser: Lhaskie pranie mózgów zatrutych buddyzmem w Indiach

„Nasz kierownik kazał mi odmeldować, co »dał mi udział w grupie edukacyjnej«. Zostałam pobita, zbluzgana i przeczołgana przez żołnierską musztrę. Kazano mi śpiewać czerwone pieśni, rąbać drewno, wskoczyć do wody i skandować: »w jedności szczęście, w podziałach zguba«. Niemniej naprawdę się czegoś nauczyłam i odebrałam wielką lekcję moralności!”.

CZYTAJ DALEJ

Dalajlama: Gratulacje dla Światowego Programu Żywnościowego

Przyznanie Pokojowej Nagrody Nobla tej instytucji przypomina też wszystkim o spoczywającej na nas odpowiedzialności za zasypywanie przepaści między bogatymi i biednymi.

CZYTAJ DALEJ

Oser: O duperelach, krytyce i naturze władzy

Społeczeństwo demokratyczne może oczywiście wydać wielkiego przywódcę, jednak miano to nadaje się po opuszczeniu urzędu, a nie w chwili zajęcia fotela. Wybór nie jest dowodem wielkości, tylko początkiem procesu oceny. Historia i otaczający nas świat pełne są ludzi, którzy roztrwonili kapitał zaufania elektoratu. Wyciągając wnioski z ich złego przykładu nowo wybrani liderzy winni widzieć w krytyce cenne lekarstwo, które pomoże im uniknąć wpisania się na listę fiask, zawodów i rozczarowań.

CZYTAJ DALEJ

Cering Bhum: Zbłądziwszy daleko od siebie

kiedy bliskie

jest znane na pamięć

przestaję być sobą

CZYTAJ DALEJ

Oser: O co chodzi? Zablokowane profile na Facebooku

Kilka dni temu obejrzałam na Netflixie „Dylemat społeczny” – dokument pokazujący ekspansję Facebooka i innych mediów społecznościowych, które, niczym połykający nas olbrzym, zdają się nie podlegać żadnej kontroli. Co stanie z naszym światem, gdy ten gigant poda rękę totalitaryzmowi? Nikt tego nie wie – ale z pewnością nie będzie to nic przyjemnego.

CZYTAJ DALEJ

RACHUNEK BANKOWY

program „Niewidzialne kajdany” 73213000042001026966560001
subkonto Kliniki Stomatologicznej Bencien
46213000042001026966560002

PRZEKIERUJ 1,5% PODATKU