Ciokgjur Lingpa
Jeśli nie ufasz Trzem Klejnotom,
po co przyjmować Schronienie?
Jeśli nie pielęgnujesz bezinteresowności i współczucia,
po co mówić o bodhicitcie?
Jeśli nie widzisz przymiotów Lamy,
po co się modlić?
Jeśli nie kierujesz się logiką karmicznych przyczyn i skutków,
po co słuchać pouczeń?
Jeśli nie powściągasz szkodliwych emocji,
po co odbierać nauki o umyśle?
Zapomnij o Przebudzeniu,
nie ma nawet gwarancji, że nie stoczysz się do niższych światów.
Wielu wysoko i nisko postawionych, wpływowych i słabych,
prosiło mnie o skreślenie tych słów,
choć sam nie widzę w tym żadnego sensu.
Jeżeli macie wiarę, weźcie je sobie do serca.
W obozowisku praktykujących Ewam.
Ciokgjur Lingpa (1829–1870) był jednym z największych tertonów („odkrywców ukrytych skarbów” Padmasambhawy) i motorów ruchu rime, „bezstronnego” renesansu buddyzmu we wschodnim Tybecie.