Pekin zaprzecza “formalnym rozmowom” z Tybetańczykami
Podczas konferencji prasowej, która odbyła się 4 grudnia w Pekinie, dygnitarz departamentu Frontu Jedności Komitetu Centralnego Komunistycznej Partii Chin nazwał “bałamutnymi” informacje o prowadzeniu “formalnych rozmów” z przedstawicielami Dalajlamy.
Ogólnochińska Ludowa Polityczna Konferencja Konsultatywna (OLPKK), główny organ Frontu Jedności, była gospodarzem wizyt wysłanników Dalajlamy w Chinach i Tybecie we wrześniu 2002 i w maju 2003 roku – pierwszych tego rodzaju kontaktów od ponad dziesięciu lat.
“Z tego, co wiem, w ostatnich latach nie prowadziliśmy żadnych formalnych rozmów z Dalajlamą”, powiedział Zhuang Congsheng, dyrektor biura studiów politycznych departamentu Frontu Jedności. Według Zhuanga “tybetańscy ziomkowie”, którzy “zwiedzali” region jako “turyści”, mieli “pewne kontakty” z jego departamentem. Owe kontakty mogły wywołać “nieporozumienie, że toczą się negocjacje między Dalajlamą a rządem Chin”.
W zeszłym tygodniu, w wywiadzie dla Washington Post, premier Wen Jiabao powiedział, że “drzwi do rozmów między rządem centralnym a Dalajlamą są szeroko otwarte”, o ile przywódca Tybetańczyków “rzeczywiście zrezygnuje z zabiegania o niepodległość Tybetu oraz uzna Tybet i Tajwan za integralną część terytorium Chin”. Zhuang powtórzył słowa premiera, zapewniając, że jeśli Dalajlama spełni te warunki, “rząd jest gotów dyskutować z nim o jego własnej przyszłości”.
Dalajlama podkreśla we wszystkich wystąpieniach,
że nie zabiega o niepodległość Tybetu, lecz o “prawdziwą autonomię” w granicach
ChRL, i że przedmiotem rozmów z Pekinem nie jest sprawa statusu
jego osoby, lecz los sześciu milionów Tybetańczyków.