Setki aresztowań w Tybecie
“Władze chińskie wykorzystują globalną “wojnę z terroryzmem” do walki z ruchami separatystycznymi”, twierdzi zwykle doskonale poinformowany komentator sieci CNN Willy Wo-Lap Lam, powołując się na źródła dyplomatyczne.
Zachodni dyplomaci donoszą z Pekinu, że “atak” na tybetańskich “separatystów” jest elementem ogłoszonej w połowie września, szeroko zakrojonej kampanii “mocnego uderzenia i potężnej presji”, której “obiektem” mają być “separatyści, terroryści i ekstremiści religijni”.
Choć aktów terroru w Tybecie dopuszczają
się tylko funkcjonariusze chińskiego państwa, od września w wewnętrznych
dokumentach partyjnych mianem “terrorystów” określa się Ujgurów, Tybetańczyków
i członków ruchu Falun Gong.