Przesłanie Tulku Tenzina Delka
18 stycznia skazany na śmierć Tulku Tenzin Delek nagrał w swojej celi kasetę, którą udało się wynieść z więzienia w Darcedo (chiń. Kangding) i przekazać za granicę.
“Niezależnie od tego, co robią i mówią [władze], jestem zupełnie niewinny. Zostałem fałszywie oskarżony, ponieważ zawsze byłem szczery i dbałem tylko o dobro i szczęście moich rodaków. (...)
Nigdy nie rozpowszechniałem listów ani ulotek i nie podkładałem żadnych bomb; nawet nie przyszło mi to do głowy. (...)
Chińczykom nie podoba się to, co mówię i robię. Aresztowano mnie tylko dlatego. (...)
Zawsze prosiłem ludzi, by troszczyli się o innych i okazywali im dobre serce. Wszyscy wiedzą, czego nauczałem i co praktykowałem. (...)
Będę nadal pracować dla narodu tybetańskiego i sprawy Tybetu – nawet za cenę życia. Życzę pokoju całemu światu. Każda czująca istota była nam kiedyś ojcem i matką. Jeżeli mam zostać w więzieniu i zginąć, chcę, by moja śmierć przyniosła pożytek wszystkim czującym istotom”.
(nagranie 560kB)