Zawróceni Tybetańczycy zostaną przewiezieni do Szigace
18 Tybetańczyków, których siłą deportowano z Nepalu, ma trafić do aresztu w Szigace (chiń. Rigaze, Xigaze) w Tybetańskim Regionie Autonomicznym (TRA), gdzie prawdopodobnie zostaną im postawione zarzuty karne.
“Grupa jeszcze tu nie dojechała – powiedział RFA urzędnik z Szigace. – Przeprowadzimy szczegółowe dochodzenie w sprawie ich nielegalnej działalności”. Zatrzymani mają trafić do “ośrodka Qian Song Zhan”.
Inne źródło potwierdza, że deportowani są w TRA i że będą przetrzymywani w Szigace “w budynku, który wygląda jak ośrodek strzeżony, ale wewnątrz jest normalnym więzieniem”.
Całą grupę przekazano pracownikom ambasady ChRL w Katmandu mimo apeli Wysokiego Komisarza ONZ ds. Uchodźców, wywołując ostre protesty Stanów Zjednoczonych i Wielkiej Brytanii. Tybetańczycy – w tym kobiety i dzieci – przedostali do Nepalu w kwietniu; liczyli, że uda się im dotrzeć do Dharamsali, siedziby Dalajlamy w północnych Indiach.
Departament Stanu USA wyraził “oburzenie”
deportacją, potępiając “zachowanie chińskich
dyplomatów w Nepalu” i wzywając Katmandu
“do powrotu do dotychczasowej praktyki zezwalania Tybetańczykom
na szukanie schronienia w Nepalu w drodze do Indii”.